Agendę spotkania przywódców czołowych gospodarek świata zdominował problem wojny na Ukrainie, a także widmo spowodowanego nią głodu na świecie.
Wojna na Ukrainie. G7 zapowiada dalsze wsparcie obrońców
Uczestnicy spotkania zapowiedzieli wsparcie dla napadniętego kraju w formie zaopatrzenia w sprzęt obronny. Potępili też retorykę rosyjskiej propagandy, zwłaszcza za stosowanie szantażu nuklearnego. Napiętnowali także próby angażowania do konfliktu Białorusi.
„Jesteśmy zdeterminowani, by utrzymać i zintensyfikować międzynarodową presję gospodarczą oraz polityczną wobec Putina, a także jego białoruskich sojuszników” – czytamy w oświadczeniu. Presja ma polegać między innymi na nakładaniu na agresora, które mają obejmować nowoczesne technologie czy usługi oraz zmniejszanie udziału złota w dochodach Rosji.
Grupa G7 o odbudowie Ukrainy
Przywódcy grupy G7 zapowiedzieli również powołanie międzynarodowej grupy eksperckiej i zadeklarowali wsparcie dla przyszłego planu odbudowy Ukrainy o charakterze zarówno dwustronnym, jak i wielostronnym. Chodzi między innymi o pomoc humanitarną, szybką odbudowę zdewastowanego kraju i wykorzystanie w tym celu zamrożonych rosyjskich aktywów. Uczestnicy szczytu zadeklarowali wsparcie dla Ukrainy – tylko w tym roku jego wartość ma sięgnąć 30 mld dol.
Liderzy państw G7 zapewnili o swoim wsparciu dla uchodźców z Ukrainy, w tym o ułatwionej procedurze wizowej. Wezwali również Rosję do natychmiastowego uwolnienia deportowanych obywateli Ukrainy i zezwolenie im na swobodne przemieszczanie się.
Zapowiedzieli również ściganie zbrodniarzy wojennych.
Źródło: Polskie Radio 24
