Już wkrótce na miejscowej uczelni wyższej otwarty zostanie kierunek, na którym szkolić się będą stewardesy i stewardzi.
To działająca w Nowym Targu Podhalańska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa wzbogaci się o nowatorski kierunek. Na Kokoszkowie (tam mieści się uczelnia) dopinane są właśnie ostatnie szczegóły dotyczące uruchomienia w szkole cyklicznych kursów dla lotniczego personelu pokładowego, czyli stewardes i stewardów.
Szansę bezpłatnego przeszkolenia do tego zawodu dostaliby jeszcze w trakcie studiów (jako specjalność) osoby uczące się już na kierunku turystyka i rekreacja. Być może na sam kilkutygodniowy kurs mogliby się też zapisywać ludzie, którzy ukończyli już inne studia lub po prostu absolwenci szkół średnich. - W chwili obecnej ani nie zaprzeczamy, ani nie potwierdzamy, że trwają takie przygotowania - mówi tajemniczo Beata Sabała-Zielińska, z biura promocji uczelni. Zauważa, że szkoła wyższa od samego początku stawia na rozwój. Dlatego cały czas myśli o nowych kierunkach kształcenia.
Takie stanowisko to jednak tylko asekuracja. Nieoficjalnie wiadomo, że uczelnia wystartuje ze szkoleniami dla stewardów jeszcze w tym półroczu. Poinformowano już o tym studentów. Tym samym nowotarska "szkoły stewardes" będzie pierwszą tego typu placówką w Polsce.
"Podhalance" w prowadzeniu kierunku ma pomóc zagraniczny partner. Jak zdradza portal podhaleregion.pl, jego ściągnięciem do Nowego Targu zajmuje się firma Valg Podhale, której prezes Lionel Lhermitte od kilku lat prowadzi też w Nowym Targu galerię handlową Buy&Fly (w hotelu Skalny).
Okazuje się jednak, że to niejedyny "lotniczy" pomysł, na jaki wpadli ostatnio w Nowym Targu. Z kolei jedno z nowotarskich techników chce utworzyć klasy przygotowujące do pracy na lotnisku. - W jednej z miejscowych szkół średnich zaawansowane są też starania o utworzenie klasy szkolącej pracowników lądowej obsługi transportu lotniczego - mówi burmistrz Marek Fryźlewicz.
Chodzi o Zespół Szkół Mechanicznych. Mieliby tam się uczyć ludzie na co dzień pracujący na płycie lotniska, bagażowi czy też obsługa turystów w terminalu. Na takich specjalistów jest ogromne zapotrzebowanie w Polsce i na świecie. Absolwenci takiego technikum z powodzeniem znajdą pracę. - Zresztą, kiedy w Nowym Targu powstanie lotnisko pasażerskie i u nas będą potrzebni tacy specjaliści - nie kryje burmistrz. Pomysły podobają się nowotarskiej młodzieży. - Oby te założenia zrealizowano. Wreszcie w naszym mieście pojawi się szkoła, po której będzie można znaleźć pracę z godziwą płacą - mówi Anna Roszko, nowotarska maturzystka. Chciałaby zostać stewardesą. To ciekawa praca, dzięki której można poznać świat.
Faktycznie. Działająca w całej Europie linia lotnicza Wizzair, tylko w tym roku chce przyjąć w Polsce 300 stewardów. Niewykluczone, że już wkrótce w samolotach tej i innych linii lotniczych będą latać górale.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+