Krzysztof Bocheński wybrał dwa lata temu naukę w klasie wojskowej desantowo-szturmowej Zespołu Szkół im. Sybiraków w Nowym Sączu, bo w przyszłości chciałby służyć w Straży Granicznej.
- Militaria to moja pasja. Kiedy pojawiła się informacja, że w Nowym Sączu będzie reaktywowany Karpacki Oddział Straży Granicznej, od razu złożyłem papiery do klasy wojskowej. Tam widzę swoją przyszłość - nie kryje Krzysztof Bocheński.
Podobne plany ma jego kolega z klasy Ireneusz Zając.
- Liczę na pracę w karpackim oddziale SG - nie kryje Irek.
Teraz młodzi ludzie, którzy myślą o służbie w Straży Granicznej, będą mieli łatwiejszą drogę do celu. Zespół Szkół im. Sybiraków od września otwiera klasę o profilu straży granicznej.
- Patronować jej będzie właśnie Karpacki Oddział Straży Granicznej - informuje Sławomir Szczerkowski, komendant główny Związku Strzeleckiego „Strzelec” i nauczyciel.
Uczniowie będą się szkolić, korzystając z obiektów straży. Ich instruktorami mają być również funkcjonariusze SG.
- Po trzech latach nauki mają być przygotowani do egzaminu kwalifikującego do pracy - mówi Sławomir Szczerkowski, nie kryjąc, że to może znacznie ułatwić rekrutację do KOSG.
- Często starający się o pracę w służbach odpadają na przykład na testach sprawnościowych. Nasi uczniowie będą wiedzieli, co muszą poprawić, żeby przejść pomyślnie egzamin rekrutacyjny - zaznacza komendant Szczerkowski.
Dorota Kądziołka, rzeczniczka prasowa Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu przyznaje, że patronując takiej klasie KOSG wychowuje swój narybek.
- To będzie pomocne w naszej rekrutacji, ale przede wszystkim pozwoli młodym ludziom świadomie podjąć decyzję, czy na pewno chcą związać swoje życie z tą służbą - mówi Dorota Kądziołka.
Uczniowie będą mieli okazję poznać pracę funkcjonariuszy granicznych od kuchni. Wezmą udział w szkoleniach z pogranicznikami, będą mogli przyjrzeć się ich pracy.
Kilka dni temu ruszył nabór do szkół, a zainteresowanie klasą straży granicznej już teraz jest większe niż liczba miejsc w planowanej klasie.
- Nabór potrwa do 12 czerwca. Możemy przyjąć do nowej klasy 36 osób - informuje Sławomir Szczerkowski. Dodaje, że do wtorku było już 40 chętnych, a to jeszcze nie koniec zapisów.
Przyznaje, że od kilku lat coraz więcej młodych ludzi wybiera naukę w klasach mundurowych. W ubiegłym roku w ZS nr 2 planowano utworzenie jednej klasy wojskowej.
- Chętnych było tylu, że utworzono dwie - przypomina komendant.
W tym roku trwa nabór do trzech klas o profilu: straży granicznej, wojskowym i ratownictwa mundurowego.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska