Tajemnicze inwestycje nad Jeziorem Rożnowskim. Sądecki miliarder wybuduje w Gródku nad Dunajcem kolejny hotel?

Kompleks "Relaks", "Clubie X" a ostatecznie "Quantum Club" zniknął jakiś czas temu z krajobrazu. Było to bardzo popularne miejsce na imprezę w samym sercu Gródka nad Dunajcem. Jeszcze kilka lat temu był uważany za nowoczesny i ekskluzywny. Mieszkańcy z całej Sądecczyzny jeździli tam w weekendy i bawili się do białego rana. Zdarzało się, że po zarwanej nocy wracali autobusem. Oprócz tego sam lokal miał przepiękne położenie, z tarasu można było podziwiać jezioro. To właśnie m.in. ten teren kupił Andrzej Wiśniowski. Teraz został uporządkowany i coś zaczyna się tam dziać.

To tylko jedna z wielu działek, które w ostatnim czasie nabył jeden z najbogatszych Polaków. W gminie sporo mówi się o jego inwestycjach w turystykę. Kupił nawet górę, żeby zrobić tam wyciąg narciarski, ale inwestycja nie doszła jeszcze do skutku.

Do gminy Gródek nad Dunajcem w 2022 roku wpłynął wniosek o przystąpienie do zmian w studium miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wnioskodawcą był Andrzej Wiśniowski. Radni zatwierdzili plan dając zielone światło miliarderowi, który chce wykorzystać potencjał gminy i Jeziora Rożnowskiego. Uchwała dotyczyła zmian w studium w kilku miejscowościach: Sienna, Gródek nad Dunajcem, Lipie, Przydonica, Rożnów, Bartkowa - Posadowa i Tropie. Andrzej Wiśniowski jest już właścicielem jedynego luksusowego hotelu w okolicy. Biznesmen wybudował pięciogwiazdkowy hotel Heron w Siennej.

Co zatem zamierza teraz wybudować nad Jeziorem Rożnowskim? Zapytaliśmy o to już kolejny raz u źródła, jednak jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze pytanie skierowane drogą mailową.

Wygląda na to, że już niedługo ruszą prace w Gródku nad Dunajcem. Wiśniowski stara się obecnie o pozwolenie na budowę budynku usługowego wraz z infrastrukturą techniczną o wielkości 17 tys. metrów kwadratowych. Co to będzie za budynek? Nieoficjalnie mówi się, że zamierza wybudować tam nowe hotele, czterogwiazdkowe i trzygwiazdkowe. Mają mieć łącznie około 600 pokoi. To kolejna inwestycja, która przyczyni się do rozwoju tej turystycznej miejscowości. W planach jest także budowa karczmy.

Józef Tobiasz, wójt gminy Gródek nad Dunajcem przyznaje, że tereny należące do Andrzeja Wiśniowskiego mają być wykorzystany turystycznie. Podkreśla, że każdy nowy hotel czy restauracja to inwestycja w turystykę i szansa dla mieszkańców, ale nie zna dokładnych planów przedsiębiorcy.

- Cieszymy się, że te inwestycje powstają. Popularny Hotel Heron ściąga do nas znane osobistości, sam udzielam ślubów cywilnych i jest ich tam bardzo dużo. Nasza gmina jest pięknie położona, a potencjał nie do końca wykorzystany, dlatego każdy nowy obiekt cieszy - mówi "Gazecie Krakowskiej" Józef Tobiasz.

Jego zdaniem to, że w gminie pojawiło się kilka ekskluzywnych hoteli - oprócz hotelu Heron jest też Lemon Resort Spa, który oferuje też apartamenty na wodzie - pomaga gminie rozwijać się turystycznie.

Andrzej Wiśniowski, absolwent sądeckiej „Samochodówki”, swoje pierwsze kroki w biznesie stawiał jeszcze przed 1989 rokiem. Zaczynał w szklarni ojca, który uprawiał warzywa, ale strzałem w dziesiątkę okazały się automatyczne bramy, których pierwsze konstrukcje powstały w przydomowym garażu (zresztą przez niego też zbudowanym).

Już w latach 90. oparte na autorskim pomyśle bramy Wiśniowskiego okazały się hitem. Dziś Wiśniowski jest największym w Polsce producentem bram i systemów ogrodzeniowych. Ma sieć dystrybucji produktów zarówno w kraju, jak i za granicą. Zatrudnia około 2000 pracowników, m.in. w głównej siedzibie swojej firmy w Wielogłowach koło Nowego Sącza.

Na 30-lecie funkcjonowania firmy w 2019 roku Andrzejowi Wiśniowskiemu udało się zadebiutować na liście 100 najbogatszych Polaków magazynu „Wprost”. Z majątkiem oszacowanym na 924 mln zł zajął 45. miejsce. W 2022 roku awansował na 21. miejsce z majątkiem w wysokości 2,2 mld zł, jego majątek stale rośnie w 2023 roku zajął 19. miejsce z majątkiem 2,6 mld zł.