Anna Król z "Sanatorium miłości"
Anna Król z Rytra ma 64 lata. Szerszej publiczności dała się poznać dzięki udziałowi w programie Telewizji Polskiej "Sanatorium miłości".
Anna jest wrażliwą kobietą, po trudnym małżeństwie, które zakończyło się rozwodem. Ma dwóch synów. Przez większość swojego życia pracowała na poczcie obejmując różne stanowiska. Sądeczanka poczuła, że to właśnie jej czas, dlatego postanowiła czerpać z życia jak najwięcej. Jest bardzo aktywna, w domu ćwiczy zumbę, a od swojej wnuczki uczy się twerkingu. Jest też fanką twórczości Kordiana.
Aby wypełnić sobie czas wolny w zimowe wieczory, utrzymuje kontakt z ludźmi oraz sprzedaje w internecie swoje ubrania. Specjalnością Anny są także pełne witamin przetwory, lubi też ciasta i gotować. Dużo czasu spędza w ogrodzie pełnym kwiatów. To tam ma wiele roślin, których potem może wyczarować nietypowe przetwory.
Oświadczyny w telewizji
Programy typu reality show, w których samotne osoby szukają miłości nie zawsze przynoszą zamierzony efekt, ale są przykłady, dzięki którym udział w nich ma sens. Takich nie trzeba szukać daleko. Mowa o Annie Król, mieszkance Rytra, która była bohaterką "Sanatorium miłości" produkcji TVP. Tam szybko zyskała sympatię widzów. Jak wówczas wspominała jej pierwsze małżeństwo zakończyło się rozwodem. Okazało się, że program pomógł jej znaleźć miłość i szczęście.
Anna Król i Zbigniew Zamróz, uczestnicy 3. edycji "Sanatorium miłości", zaręczyli się w grudniu 2021 roku w "Pytaniu na śniadanie", na oczach milionów widzów oraz prowadzących Izabelli Krzan i Tomasza Wolnego. 64-latka była bardzo zaskoczona, ale bez wahania przyjęła oświadczyny.
Teraz Ania i Zbyszek z "Sanatorium miłości" przygotowują się do ślubu. Choć data nie jest jeszcze znana, to sądeczanka postanowiła zrzucić zbędne kilogramy i zaskoczyć metamorfozą. Straciła 20 kg, a dużą motywację i wsparcie otrzymała od osobistego trenera -jej syna.
6. edycja "Sanatorium miłości" w Krynicy-Zdroju
Program "Sanatorium miłości" to niekwestionowany hit Telewizji Polskiej. Kolejna edycja reality show tym razem była nagrywana w Krynicy-Zdroju. Kuracjusze z programu TVP będą przebywali w Nowych Łazienkach Mineralnych należących do spółki Uzdrowisko Krynica-Żegiestów. Na ekranie można było podziwiać piękne kadry z kurortu pod Górą Parkową.
Malownicze uzdrowisko sprzyjało nowym przyjaźniom i związkom. Janinę i Tadeusza połączyła miłość, która miejmy nadzieję przetrwała po zakończeniu programu.
„Krynica nas złączyła, to będzie nasze miasto. Pamiętasz ten plac, gdzie się poznaliśmy? To była pierwsza randka, podczas której trzymałam Cię za rękę. Chciałabym, żeby tutaj w Krynicy odbyła się nasza przysięga. Marzy mi się też, aby iskrzyła się u mnie obrączka” - wyznała Janina.
- Fajfy w "Sanatorium miłości". Kuracjusze tańczyli w Hawanie w Krynicy Zdroju
- Dla takich widoków warto wstać skoro świt. Tatry widziane z Malnika
- To największa w Polsce mofeta! Unikatowa atrakcja turystyczna. Czekają ją zmiany
- Powiatowe Centrum Sportu w Marcinkowicach oficjalnie otwarte!
- Przyciągnie turystów i ozdobi Nowy Sącz. Ostateczna koncepcję odbudowy zamku
- Memy z Nowym Sączem w tle. Z czego najczęściej śmieją się internauci?