
Tak wyglądał plac przed Dworcem Głównym w Krakowie w 1933 roku

Duża rewolucja w ograniczaniu ruchu samochodowego w Krakowie nastąpiła w 1988 roku. To właśnie wtedy urzędnicy miejscy wprowadzili nowe rozwiązanie, które w kolejnych latach było tylko rozwijane i budziło skrajne emocje.
Chodzi o wprowadzenie stref ruchu. Na początek w Krakowie wyznaczono trzy takie strefy. „A”- Ruchu Pieszego - objęła m.in. Rynek Gł. i przyległe doń ulice. Do strefy „B” (ograniczonego ruchu) włączono większość ulic w obrębie Plant (z pewnymi wyjątkami, np. pl. Szczepański i pl. Świętego Ducha). Prawo wjazdu na ten obszar - podobnie jak do strefy „A” - otrzymali tylko wybrani, głównie okoliczni mieszkańcy, taksówkarze i służby miejskie.
Strefa „C” obejmowała generalnie ulice między pierwszą a drugą obwodnicą Krakowa. Wjechać do niej mógł każdy, ale za postój musiał zapłacić.

Dopiero w lipcu 2013 roku ul. Grodzka (od ul. Poselskiej do ul. Podzamcze), ul. Krupnicza (od ul. Loretańskiej do teatru Bagatela) oraz ul. Pijarska (od ul. Jana do ul. Floriańskiej) zostały objęte strefą A. Z ulic tych zniknęły wtedy samochody.
- Fragment ul. Grodzkiej to ostatni odcinek Drogi Królewskiej, na którym można spotkać jeszcze samochody. Od poniedziałku ulica ta będzie przypominać ul. Sławkowską, co wpłynie na jej uatrakcyjnienie dla mieszkańców Krakowa i turystów - przekonywali w 2013 roku urzędnicy miejscy.

W przeszłości różnego rodzaju pojazdy parkowały również na placu Świętego Ducha.
Na zdjęciu dworzec autobusowy na placu Świętego Ducha