Tarnowscy policjanci zatrzymali 30-letniego amatora mrożonej żywności. Połakomił się jednego dnia na 60 opakowań tego asortymentu.
Mężczyzna zaczaił się w pobliżu jednego z zakładów produkujących mrożoną garmażerię. Czekał na dogodną chwilę, aż z oczu znikną mu pracownicy ładujący towar do stojących przed firmą samochodów. A ponieważ drzwi aut zostawili otwarte, bez przeszkód porwał kilkadziesiąt opakowań. Zdobyczą nie cieszył się długo, bowiem jeszcze tego samego dnia wpadł w ręce policjantów.
Okazało się, że mężczyzna miał 20-letniego wspólnika i nie był to jego pierwszy konflikt z prawem. - Rok temu również ukradł mrożonki warte około 500 zł - mówi asp. sztab. Paweł Klimek z KMP w Tarnowie.