Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: jechał obwodnicą miasta pod prąd. Miał 3,5 promila

Andrzej Skórka
Półprzytomny z nadmiaru wypitego alkoholu kierowca omal nie doprowadził w poniedziałek do tragedii na obwodnicy Tarnowa. Jednym z pasów ruchliwej trasy mężczyzna jechał pod prąd.

Nikt nie wie, w którym miejscu opel astra wjechał na obwodnicę i pasem dla aut zmierzających w kierunku Krakowa skierował się na... Rzeszów. - Po zatrzymaniu mężczyzna w ogóle nie wiedział, gdzie się znajduje - mówi Olga Żabińska, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Opel jechał powoli, ale zygzakiem. Kierowcom aut mknących w przeciwnym kierunku udawało się szczęśliwie omijać delikwenta. Bardzo możliwe, że w końcu doszłoby do wypadku, gdyby nie reakcja dwóch kierowców ze Śląska. O zamieszaniu na obwodnicy usłyszeli przez CB-radio. Gdy zauważyli opla, postanowili działać. Swoje samochody zatrzymali i podbiegli do toczącego się w przeciwnym kierunku auta. Otworzyli drzwi, wyłączyli silnik, zabrali kluczyki i pijanego delikwenta zamknęli w środku. Wezwali policję.

Zobacz także: Tarnów: skarby muzeum nie wrócą do Sanguszków

Sprawcą zamieszania okazał się 46-latek z Lipin w powiecie dąbrowskim. Miał w organizmie blisko 3,5 promila alkoholu. Zatrzymano go do wytrzeźwienia. Bardzo możliwe, że mężczyzna na dłużej trafi w miejsce odosobnienia. Okazało się bowiem, że po pijaku wsiadł za kierownicę, choć niespełna dwa lata temu stracił prawo jazdy z tego samego powodu. Zakaz obowiązywał go jeszcze do listopada br. Za jego złamanie grozi mu kara 3 lat więzienia.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska