https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znaki na północnej obwodnicy Krakowa wprowadzą w błąd kierowców? Długa lista zgłaszanych poprawek. Otwarcie tej kluczowej drogi już blisko

Piotr Tymczak
Wideo
od 12 lat
Budowa północnej obwodnicy Krakowa jest już bliska ukończenia. Wielkie otwarcie zaplanowano na 23 grudnia tego roku. Mieszkańcy obserwując postęp prac zwracają uwagę na oznakowanie nowej drogi i zgłaszają, że część znaków będzie wprowadzać kierowców w błąd. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyjaśnia, że musi trzymać się przepisów.

- Znaki drogowe, kierunku i miejscowości, na północnej obwodnicy Krakowa S52 w dużej części wprowadzają w błąd. Ich montaż kosztuje ogromne pieniądze, a zwyczajnie będą wprowadzać zamieszanie wśród kierowców - komentuje jeden z mieszkańców.

Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad odpowiada: - Nie możemy wprowadzać oznakowania ani zmian na oznakowaniu w sposób dowolny. Nie mogę zgodzić się z tezą, że na północnej obwodnicy Krakowa „umieszczono nieodpowiednie oznakowanie”. Znaki, które są tam zamontowane, są zamieszczone zgodnie z przepisami – w szczególności z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach. To ten dokument jest kluczową podstawą do określenia, gdzie i jaki znak należy zamontować i to w oparciu o zgodność z tym dokumentem należy rozpatrywać, czy znaki są odpowiednie, czy też nie. 

Lista uwag mieszkańca dotycząca oznakowania północnej obwodnicy i odpowiedzi GDDKiA:

Najistotniejsze kwestie dotyczące znaków drogowych, dla jadących z Warszawy w kierunku Katowic:

Uwaga 1.: Znaki te wskazują w pierwszej kolejności Bielsko-Białą. To oznaczenie bardzo wprowadza w błąd, dlatego że oczywistym kierunkiem na znakach powinny być w szczególności Katowice (A4), a nie Bielsko-Biała.

Odpowiedź GDDKiA: Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach na znakach wskazujących kierunek podaje się kolejno miasta wojewódzkie, na prawach powiatu lub powiatowe, ewentualnie przejścia graniczne. Bielsko-Biała to jedyne miasto na prawach powiatu na tej trasie, dlatego zostało pokazane jako kierunek dla DK52. Jednak dodatkowo na znakach zamieściliśmy również „Katowice”. Te znaki stanowią kontynuację oznakowania prowadzącego tranzyt w tym kierunku z trasy S7.

Uwaga 2.: Na znakach drogowych nie znajdziemy Katowic z informacją o autostradzie A4. Znaki wskazują natomiast Trzebinię i Katowice, ale z dopisanym numerem "79", a więc drogą krajową poprowadzoną przez Krzeszowice, Trzebinię, równolegle do A4.

Odpowiedź GDDKiA: Docelowo, po oddaniu północnej obwodnicy Krakowa i pełnej trasy S7 (z Krakowa w kierunku Warszawy - przyp. red), DK79 zmieni swój przebieg – nie będzie już prowadziła przez miasto (m.in. ul. Ptaszyckiego, Bora-Komorowskiego i Opolską), ale będzie miała wspólny przebieg z trasą S7 i S52. Jedną trasą może biec kilka dróg i z taką właśnie sytuacją będziemy mieć do czynienia w tym miejscu.

Uwaga 3.: Na znakach drogowych albo nie wskazano lotniska, albo wskazano je na dopiętej ponad główny znak tabliczce, o błędnej nazwie "Kraków-Balice", a więc z użyciem błędnej nazwy lotniska (prawidłowa: Kraków Airport).

Odpowiedź GDDKiA: Nazwa „Kraków-Balice” to oficjalna nazwa lotniska wskazana przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. Poza tym na znakach „Kraków-Balice” jest też symbol samolotu, jasno wskazujący, że jest to znak kierujący w stronę lotniska.

Uwaga 4.: Na węźle Modlnica brak jest oznaczenia Olkusza czy lokalnych, wielkich atrakcji, jak choćby Ojcowski Park Narodowy. Widnieje natomiast "Bytom", niefunkcjonujący jako ważny cel podróży wśród kierowców naszego regionu.

 Odpowiedź GDDKiA: Oznakowanie na drogach krajowych jest przygotowywane w taki sposób, żeby szybko i czytelnie przekazywać informacje kierowcom dotyczące dalszego przebiegu drogi, na której się znajdują oraz tras, do których się zbliżają. Zasady podawania nazw miejscowości na znakach reguluje rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach. Aby informacja na znakach była jasna, miejscowości pojawiające się na tablicach muszą być powszechnie rozpoznawalne i mieć znaczenie w kontekście siatki dróg. Bytom to jedno z największych miast leżących na trasie DK94 na Śląsku, na prawach powiatu, kilkukrotnie większe od Olkusza, na skrzyżowaniu ważnych tras krajowych A1, DK11, DK79 i DK88. Na tablicach kierunkowych pokazuje się przeważnie nazwę jednej, rozpoznawalnej miejscowości. Taką jest właśnie Bytom. Nie montujemy znaków o charakterze turystycznym. To jeden z kilku przypadków, gdzie za przygotowanie i zamontowanie znaku odpowiada nie zarządca drogi (którym w przypadku małopolskich dróg krajowych jesteśmy), a inny podmiot. W tym wypadku jest to zainteresowana organizacja turystyczna (zgodnie z par. 11 pkt 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków zarządzania ruchem na drogach oraz wykonywania nadzoru nad tym zarządzaniem).

Najistotniejsze kwestie dotyczące znaków drogowych, dla jadących z Katowic w kierunku Warszawy:

Uwaga 1.:  znaki drogowe milczą na temat prawdziwego celu kierowców jadących w kierunku Warszawy czy Rzeszowa, czyli drogi S7 albo autostrady A4. Widnieje tylko "Warszawa S52", brak jest wskazania drogi "S7", czy "Rzeszowa A4".

Odpowiedź GDDKiA: Miejscowości na znakach kierunkowych dobrane zostały w oparciu o pkt 6.2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, gdzie wskazane jest, że na drogach krajowych jako miejscowości kierunkowe podawane są miejscowości położone na tych drogach. Warszawa nie jest położona przy trasie S52 – niemniej jednak ze względu na to, że droga S52 kończy się na węźle Mistrzejowice i w myśl przepisów nie ma z tej drogi ekspresowej dalszego kierunku, wskazano właśnie Warszawę jako kierunek dla osób jadących z północnej obwodnicy Krakowa na północ.

Uwaga 2.:  Przed węzłem Mistrzejowice (przed rozwidleniem drogi na północ do Warszawy i na południe przez Nową Hutę do A4) nie wskazano Rzeszowa (z informacją o autostradzie A4) czy Zakopanego, podczas gdy to będzie właściwy cel podróży dla tysięcy kierowców.

Odpowiedź GDDKiA: Pkt 6.2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach wskazuje, że na tablicach przeddrogowskazowych i drogowskazach tablicowych dopuszcza się podawanie dla danego kierunku dwóch nazw miejscowości. W omawianym miejscu dla kierunku południe wyznaczono dwie miejscowości (dla S7 Chyżne, gdzie kończy się droga krajowa nr 7, a dla DK79 Sandomierz – obie te trasy pobiegną północną obwodnicą Krakowa). Takie oznakowanie jest w pełni zgodne ze wspomnianymi przepisami. Niemniej kwestia dodatkowego oznakowania węzła Mistrzejowice jest przedmiotem analiz, rozstrzygnięcia zapadną przed uruchomieniem tego węzła w 2026 roku.

Uwaga 3.: Zamiast wskazania na Zakopane, umieszczono "Chyżne", co jest prawdziwą, ale niepełną informacją dla kierowców.

Odpowiedź GDDKiA: Zakopane nie jest położone przy drodze krajowej nr 7, dlatego też (zgodnie ze wspomnianymi wyżej przepisami) nie jest wskazana jako miejscowość kierunkowa dla tej drogi.

Uwaga 4.: Na węźle Batowice umieszczono nazwę wsi "Prusy" nad "Kraków Mistrzejowice". Podobnie na znakach węzła Zielonki jest wyższy priorytet dla małego miasteczka "Wolbrom" niż dla "Kraków Prądnik Biały". "Trzebinia" jest nad "Katowicami" itd.

Odpowiedź GDDKiA: Na znakach podaje się najpierw miejscowość, a dopiero potem część miejscowości. Dlatego też najpierw podano miejscowości (np. Prusy, Wolbrom), a dopiero potem dzielnice Krakowa. Trzebinia leży na drodze poprowadzonej północną obwodnicą Krakowa (tj. na DK79). Katowice zostały wskazane na tym znaku dodatkowo, nie leżą bowiem ani na trasie S52, ani na DK79.

Dodatkowa uwaga: Nazwy węzłów nie zawierają słowa Kraków, a tylko nazwy gmin podkrakowskich. Bardziej wskazane byłoby nazwanie węzłów w następujący sposób: "Kraków Węgrzce", "Kraków Zielonki" itd.

Odpowiedź GDDKiA: Nazwy węzłów zostały określone we współpracy z lokalnymi samorządami, w szczególności z przedstawicielami gminy Zielonki, na terenie której są położone.

Północna obwodnica odciąży III obwodnicę Krakowa

Otwarcie północnej obwodnicy Krakowa zaplanowano na 23 grudnia. Nowa droga ma zapewnić wysokiej klasy połączenie samochodowe na kierunku wschód–zachód po północnej stronie Krakowa, poprawić warunki jazdy i bezpieczeństwo ruchu, zwiększyć komfort życia i bezpieczeństwo okolicznych mieszkańców.

Północna obwodnica ma odciążyć III obwodnicę Krakowa (m.in. ulice Opolską i Conrada) z ruchu tranzytowego jak i ruchu wewnętrznego, co ma poprawić przepustowość układu drogowego stolicy Małopolski.

Inwestycja za prawie 2 miliardy złotych

Budowa północnej obwodnicy Krakowa kosztuje 1 mld 960 mln zł, w tym 680 mln zł pochodzi z unijnej dotacji w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Północna obwodnica (w ciągu drogi ekspresowej S52) będzie miała długość 12,3 km i dwie jezdnie z trzema pasami ruchu na każdej z nich. Węzły drogowe połączą ją z istniejącym układem komunikacyjnym, a 20 km dróg dojazdowych pozwoli na dogodne dojazdy z obszaru Krakowa i okolicznych miejscowości. Do węzła Modlnica dochodzić będą cztery łącznice.

W skład S52 północnej obwodnicy Krakowa wejdą dwa tunele (w Zielonkach ma 653 m, a w Batowicach 496 m), 27 obiektów (wiadukty, estakada) i 4 km murów oporowych. Między tunelem w Batowicach a węzłem Węgrzce powstała najdłuższa na odcinku S52 estakada, mająca prawie 570 metrów długości.

Północna obwodnica Krakowa ma się łączyć z budowaną trasą S7 z Krakowa do granicy województwa świętokrzyskiego i dalej do Warszawy. W przypadku S7 ma zostać oddany brakujący odcinek (inwestycja za ponad 1 mld zł, ponad 420 mln zł z UE) od Widomej do węzła Mistrzejowice w Krakowie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska