https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Tarnów: jedyny kryty basen pęka w szwach

Andrzej Skórka
W soboty brodzik do popołudnia okupują uczniowie szkół nauki pływania. W tygodniu pluskają się w nim maluchy ze szkół
W soboty brodzik do popołudnia okupują uczniowie szkół nauki pływania. W tygodniu pluskają się w nim maluchy ze szkół Andrzej Skórka
Ludzie odchodzą sprzed wejścia, bo nie ma miejsca. Miasto rozmawia z Unią o przejęciu niecki w Mościcach.

W ostatniej dekadzie Tarnów miał dwa kryte baseny. Teraz ponadstutysięczne miasto zostało tylko z jednym. Pływalnia Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, od czasu zamknięcia basenu w Mościcach, przeżywa oblężenie. Trafienie na wolny termin, na rodzinne pluskanie się z dziećmi jest niezwykle trudne. Odsyłani z kwitkiem coraz częściej zmuszeni są szukać okazji do relaksu na Powiślu.

- Jeden kryty basen w takim mieście to jakaś paranoja- denerwuje się Piotr, który z pięcioletnią córką wybrał się w sobotę przed południem na pływalnię przy ulicy Piłsudskiego. Wyszli z niczym, bo z powodu zajęć nauki pływania brodzik i mniejszy z basenów były dla "zwykłych" klientów niedostępne. Problem nadmiaru chętnych do pływania objawił się z początkiem września. Zwykle w tym samym czasie czynny był także kryty basen Unii Tarnów w Mościcach. Klub, balansujący na krawędzi finansowego upadku, obiektu nie otworzył. Pływający dotąd w Mościcach szukają teraz miejsca na basenie TOSiR przy ul. Pilsudskiego - szkoły, uczelnie, instytucje, klienci indywidualni i szkoły nauki pływania. Nawet trenujący pływanie mają problem.

- Dobrze, że dzięki przychylności TOSiR i miasta udało się jakoś wcisnąć szkołę sportową - mówi Andrzej Kiełbusiewicz, trener pływacki. Ale przyznaje, że liczba wywalczonych godzin jest zbyt mała dla szykujących się do imprez rangi mistrzostw Polski. Dlatego jedna z grup w soboty szuka miejsca w Dąbrowie. - Mamy z Tarnowa coraz więcej klientów - cieszy się Grażyna Gawlik, kierownik tamtejszego MGOSiR. - Nawet szkoły stamtąd rozmawiają z nami na temat przyjazdów na lekcje pływania.

Co dalej z basenem w Mościcach? Unia rozmawia z zainteresowanymi kupnem tego obiektu, a także innych nieruchomości. - Działamy na wielu frontach i mam nadzieję, że sprawa wkrótce się wyjaśni - mówi Andrzej Drwiła, prezes klubu.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Janusz
kazda rzecz jest piekna, ze strony Pana Andrzeja rowniez. chcialbym sie z kontaktowac z p; Andrzejem
~pływak
kielbusiewicz niech sobie sam wybuduje basen bo stworzył piekny prywatny folwark to niech zbuduje prywatny basen
e
ekolog
Panowie - włodarze miasta ,zamiast budować ogromy biurowiec dla Urzędu Miasta, które i tak straciło już wiele na znaczeniu w kraju, lepiej by było zbudować coś dla zdrowia mieszkańców czyli drugi basen na odpowiednim poziomie europejskim. To jest cyrk by mieszkańcy odchodzili z kwitkiem bo brak miejsc. Te 52 mln należy wydać
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska