https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: koniec gazowej spółki? Stolica chce zabrać KSG

Andrzej Skórka
Niedawno wybudowany główny gmach KSG będzie siedzibą oddziału warszawskiej spółki
Niedawno wybudowany główny gmach KSG będzie siedzibą oddziału warszawskiej spółki Andrzej Skórka
Tarnów straci Karpacką Spółkę Gazownictwa, jedną z największych firm w regionie. Jeszcze w tym roku wejdzie ona w skład nowej, wielkiej spółki dystrybucyjnej gazu, którą PGNiG tworzy w Warszawie. Pracownicy boją się, że w ślad za zmianami pójdą zwolnienia. Sytuacja niepokoi także samorząd. Reorganizacja w "gazach" może bowiem oznaczać mniejsze wpływy do lokalnego budżetu.

Niespełna rok temu Tarnów bronił KSG przed przeniesieniem siedziby firmy do Rzeszowa. Zakusy Podkarpacia się nie powiodły, ale radość nie trwała długo. W grudniu szefostwo PGNiG ujawniło plany nowej strategii na najbliższe lata. Jej realizacja właśnie się zaczęła.

"Sześć obecnie istniejących spółek gazownictwa połączy się w jeden podmiot - zostanie powołana Spółka »PGNiG Dystrybucyjna« z siedzibą w Warszawie. Będzie ona funkcjonowała w oparciu o sześć oddziałów w miejsce dotychczasowych Spółek Dystrybucyjnych" - czytamy w odpowiedzi na nasze pytania przesłane do PGNiG.

Wśród załogi już od dłuższego czasu panuje niepokój. - Coś się szykuje, ale dotąd nikt nie rozmawiał z nami o szczegółach - twierdzi jeden z pracowników.

Według związkowców, przyszłość ludzi związanych z KSG jest jedną wielką niewiadomą. - Obawiamy się, że dobrze płatne miejsca pracy w Warszawie powstaną kosztem terenów - mówi Romuald Jewuła, szef zakładowej Solidarności. Związek liczy, że zarówno parlamentarzyści koalicji, jak i opozycji powalczą o powstrzymanie PGNiG przed realizacją planów. - Mam nadzieję, że każda ze spółek pozostanie odrębnym tworem, tyle że jednolicie zarządzanym - mówi poseł Urszula Augustyn, która o przyszłości KSG rozmawiała z ministrem skarbu.

Na spotkanie do centrali PGNiG pojechał prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała. - To zła informacja, że instytucja, która pozostanie po restrukturyzacji, będzie miała dużo mniejsze kompetencje, jeśli chodzi o wsparcie lokalnych inicjatyw - mówi. PGNiG i KSG zapewniają, że nie ma mowy o grupowych zwolnieniach. "Przy połączeniu spółek dystrybucyjnych zmniejszeniu ulegnie liczba członków zarządów oraz rad nadzorczych, mogą nastąpić redukcje na poziomie kadry zarządzającej" - odpowiadają na kolejne nasze pytanie.

Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lux
Tak się składa, że znam środowisko gazowe dobrze. I wiem, że w wielu przypadkach jest to przerost formy nad treścią (jeden kierownik i jeden pracownik) czy to jest normalne? Myślę, że stracić mogą prezesi i co niektórzy kierownicy, ale wyszkoleni pracownicy powinni być spokojni o swoje miejsce pracy.
K
Kibic KSG
Trzeba być naprawdę niepoważnym by takie sformułowania wyciągać. Gazownictwo w Tarnowie to historia i nie opiera się na rodzinach. A LUX też może doczekać takich przykrych czasów i co wtedy powie. Wiem że złośliwość to narodowa cecha polaków ale może czas skończyć.
l
lux
Trochę rodziny poleci
r
rr
dopiero co postawili nowy budynek
y
yaro5000
Uznana na świecie patologia społeczna, polityczna, gospodarcza , czyli CENTRALIZM PAŃSTWOWY, postępuje. Tak się kończy centralizacja władzy w jednym miejscu. Nawet Gruzini decentralizują swój kraj przenoszac władze do 3 ośrodków w kraju. W Polsce, centralizm siedzi ludziom w głowach i jest uznany za coś oczywistego. Mentalność Wschodu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska