Czytaj także: PKP uruchamia dodatkowe połączenia na Wszystkich Świętych
- Niestety, kilka dni temu nie zdałam egzaminu. Jeszcze nie zapisałam się na powtórny, ale już wiem, że będzie trudniej, bo cały kurs i pierwszy egzamin zdawałam na renault clio. Teraz będę egzaminowana już na samochodzie suzuki - mówi 18-letnia Natalia Lebica, mieszkanka Żabna. Na początek, do dyspozycji egzaminatorów zostanie oddanych dziesięć aut tej marki. Trzy kolejne dołączą w najbliższym czasie. Dla setek kursantów to duży kłopot.
- Już sam egzamin jest wielkim stresem. A co ma powiedzieć osoba, która po raz pierwszy wsiądzie do auta, którym nigdy nie miała okazji jechać? - zapytała radna sejmiku województwa Lucyna Malec. Razem z inną radną Józefą Szczurek- Żelazko złożyły interpelację w tej sprawie. Proszą zarząd województwa, by podległa mu instytucja, jaką jest tarnowski MORD, pozostawiła zdającym możliwość wyboru auta na egzamin oraz by MORD nie sprzedawał aut clio. To ważne także dla szkół nauki jazdy.
Zmiana pojazdów w MORD wymusza na nich zmianę samochodów. - Musimy się dostosować, a to duże koszty. Na razie mamy jedno auto suzuki i cztery renault. Będziemy musieli wszystkie wymienić - nie ukrywa Wiesława Chajec z jednej z tarnowskich szkół. Na razie dla zdających jest jedna dobra wiadomość. Cztery pojazdy clio będą do ich dyspozycji jeszcze przez dwa tygodnie. Potem przez rok dostępne będzie tylko jedno.
- Ci, którzy koniecznie zechcą jednak zdawać egzamin na tym samochodzie, powinni się liczyć z dłuższym czasem oczekiwania na termin praktycznego testu - tłumaczy Bernard Karasiewicz, dyrektor MORD w Tarnowie.
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!