Realizację inwestycji zaplanowano na obecny rok. Miasto zabezpieczyło w budżecie na ten cel 5 mln zł, ale nie zdążyło z formalnościami.
- Przedłużyły się prace projektowe, a dodatkowo przesunięto ogłoszenie warunków dostępności funduszy unijnych. W rezultacie dopiero niedawno uzyskaliśmy pozwolenie na budowę - tłumaczy Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.
Dodaje, że przetarg, który ma wyłonić wykonawcę przebudowy „Jaskółki”, nie zostanie ogłoszony wcześniej niż na przełomie września i października. Miasto stara się o pieniądze unijne na termomodernizację obiektu, dodatkowo rozpoczęło zabiegi o dotację z Ministerstwa Sportu. Samorząd liczy na dofinansowanie inwestycji na poziomie 50 procent, czyli nawet na 25 mln zł.
- Formalny wniosek będziemy mogli złożyć za kilka dni. Jeszcze w sierpniu poprosiłem jednak posłów z naszego regionu, by podjęli współpracę, abyśmy wspólnie mogli tę aplikację do ministerstwa złożyć . To powszechna praktyka. Wiele hal i stadionów otrzymało takie dofinansowanie - wyjaśnia prezydent.
W tym samym piśmie zwraca się do posłów również o pomoc w uzyskaniu pieniędzy w Ministerstwie Sportu na remont stadionu miejskiego. Obecnie uzgadniany jest program funkcjonalno-użytkowy obiektu. Pełna dokumentacja ma być gotowa pod koniec roku.
