https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Zafundowali szkole okna, teraz miasto je demontuje

Paweł Chwał
Halina Pasternak, dyrektorka ZSO nr 2 przy jednym z nowych okien. W całej szkole wymienionych zostanie ich w sumie 99
Halina Pasternak, dyrektorka ZSO nr 2 przy jednym z nowych okien. W całej szkole wymienionych zostanie ich w sumie 99 Paweł Chwał
Rodzice uczniów i sponsorzy kilka lat temu zakupili okna dla Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2, ale miasto pozbywa się tego prezentu i zakłada nowe.

Remont, który właśnie trwa w szkole, wzbudził kontrowersje. Zwłaszcza wśród rodziców byłych uczniów. To między innymi dzięki wpłatom na komitet rodzicielski wymieniono na plastikowe co najmniej kilkanaście starych okien w budynku przy ul. Mickiewicza. Chociaż były jeszcze w niezłym stanie, teraz je zdemontowano, wraz z pozostałymi. Wszystkie wywieziono na składowisko odpadów Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych.

Skoro Unia daje...

-To marnotrawstwo pieniędzy rodziców. Gdybyśmy wiedzieli, że miasto planuje wymianę okien wcałym budynku, to nie kupowalibyśmy ich kosztem dzieci. Te pieniądze mogły trafić nainny cel - skarży się anonimowo mama jednej zbyłych uczennic ZSO nr 2.

Los okien zafundowanych przez rodziców, podzieliły również te, na zakup których placówka pozyskała pieniądze od sponsorów i z Urzędu Miasta.

- Okna wymienialiśmy przez kilka lat, doraźnie po jednym, dwa na rok. W zależności od tego, ile pieniędzy udało się nam zdobyć - przyznaje Halina Pasternak, dyrektorka ZSO nr 2 w Tarnowie.

Jak wyjaśnia, było to konieczne, gdyż stan okien drewnianych, które wcześniej chroniły klasy przed chłodem i deszczem, był katastrofalny.

- Były nieszczelne i bardzo wysłużone, przez co zagrażały samym uczniom. Z tego względu wymianę kilku z nich na nowe i bezpieczne nakazał nam swego czasu sanepid - wyjaśnia dyr. Pasternak.

Obecnie, w ramach remontu całego ZSO nr 2, wymienionych zostanie 99 okien. Wszystkie mają być drewniane, trzyszybowe (w plastikowych szyby były dwie - red.) o wyższym współczynniku szczelności. Dzięki temu szkoła ma sporo oszczędzić na ogrzewaniu. Modernizacja doszła do skutku dzięki pozyskaniu przez miasto 80-procentowego dofinansowania z puli unijnej. Dostało je niedawno.

- Bezsensem byłoby zostawianie tych kilkunastu okien, brzydszych i o gorszym współczynniku, kiedy dostaliśmy pieniądze na wymianę wszystkich - twierdzi Rafał Nakielny, kierownik referatu inwestycji Urzędu Miasta Tarnowa. - Tym bardziej że plastikowe znajdowały się na ścianie frontowej. Kiedy budynek szkoły uzyska nową elewację, taka pstrokacizna nie byłaby żadną ozdobą.

Dwa razy płacą za to samo

W magistracie nie zdecydowano jeszcze, co zrobić ze zdemontowanymi plastikowymi oknami.

- Jeżeli rzeczywiście są w dobrym stanie, to sprawdzimy, czy można je przełożyć do któregoś z innych miejskich budynków lub wystawimy je na sprzedaż. W przeciwnym wypadku zostaną zutylizowane - wyjaśnia Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.

Nie widzi niczego kontrowersyjnego w trwającym remoncie w ZSO nr 2, mimo że wykonywane są tam również prace przy odwodnieniu budynku, za które magistrat już raz zapłacił, ledwie kilka lat temu.

- Wszystko realizowane jest zgodnie z audytem energetycznym, który wykazał, co należy zrobić w budynku szkoły, aby zmniejszyć koszty związane między innymi z ogrzewaniem. Same okna sprawy nie załatwią, a normy w tej kwestii są surowsze, niż kiedyś - twierdzi Ciepiela. Jak mówi, prace przy odwodnieniu budynku były robione za kadencji jego poprzednika i nie może brać za nie odpowiedzialności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Romek nie kompromituj sie, chce ci przypomnieć ze twoja partia oraz ludzie którzy współrządzą z tobą,czytaj np nieudacznik nic nie wiem co sie dzieje Narożański oraz emerytka Latala która to odpowiadała za szkoły i edukacje brali PEŁNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ ż to co robią. Niestety na Ryska i Tarnowian nie da sie zrzucić wszystkich win, trzeba patrzeć tez na swój folwark...
m
mgr
Może będą oszczędności na ogrzewaniu (ciekawe jak rozwiązano wentylację) ale koszt zakupu okien i konserwacji może nigdy się nie zwrócić. Jeżeli okna nie będą malowane co 5 lat (proszę sprawdzić gwarancję) to wytrzymają ok. 15 lat. Wątpię, żeby szkoła miała kasę na prawidłową konserwację okien, więc żywotność będzie raczej krótka. Każde rozbicie szyby to będzie gigantyczny problem dla szkoły. Gratuluje pomysłu wymiany okien plastikowych na drewniane. O ile pamiętam w budynku ZUS drewniane okna wytrzymały ok 10 lat i stopniowo wymieniono je na plastikowe.
"tarnowianie" porządzili
To nie miasto budowało, tylko mieszkańcy budowali drogę miejską. Na ryśka nikt nie zwala. To on przerzuca na innych odpowiedzialność za rządy swoje, Skrzyniarzowej, Mazura...
k
kukiza
tak trwoni się publiczne pieniądze z budżetu miasta (czytaj Nasze) + UE (też nasze)...fikcją jest bezpłatna szkoła.....ale zwalanie na ryśka to już żenada gdy nad miejskimi inwestycjami górował kolega pieknego Romka (czytaj HSN-ten któremu kostkę pod dom miasto budowało)...
j
jola
zrobić coś dobrze czy nic nie zrobić to ZAWSZE jest zle !!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska