https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Małopolsce otwarto wyczekiwaną obwodnicę. Mieszkańcy Hubenic i Kozłowa przy moście na Wiśle w Borusowej odetchnęli z ulgą

Paweł Chwał
Obwodnica Hubenic i Kozłowa
Obwodnica Hubenic i Kozłowa ZDW Kraków
Na tę drogę czekali przede wszystkim mieszkańcy dwóch wsi w gminie Gręboszów (powiat dąbrowski), ale także kierowcy korzystający z wybudowanego trzy lata temu mostu na Wiśle w Borusowej, który połączył Małopolskę i Świętokrzyskie. Mowa o otwartej w sobotę (21 grudnia) obwodnicy Kozłowa i Hubenic.

Był nowy most na Wiśle, ale brakowało dobrej drogi do niego

Mierząca ponad 2,5 kilometra droga wyprowadziła ruch, w tym tranzytowy, poza centrum Kozłowa i Hubenic, który z chwilą otwarcia nowej przeprawy coraz bardziej doskwierał mieszkańcom. Ludzie skarżyli się na uciążliwy hałas, utrudniony wyjazd z posesji oraz wzrost niebezpieczeństwa na rozjeżdżanych i zatłoczonych na co dzień drogach lokalnych.

Wraz z otwarciem mostu na Wiśle powstało wygodne i najkrótsze połączenie z południa kraju na północ i odwrotnie, z którego korzystało coraz więcej kierowców podróżujących m.in. na trasie Krynica-Warszawa, czy dalej nad morze. Brakowało jednak odpowiedniego dojazdu do przeprawy od strony Małopolski. Ta niedogodność została właśnie usunięta. W sobotę (21 grudnia) przejechały nią pierwsze samochody.

- Gdy wbijaliśmy łopatę pod most w Borusowej, mieszkańcy gminy zgłaszali, że również ta obwodnica jest potrzebna dla bezpieczeństwa i rozwoju gminy. Obiecaliśmy wtedy, że jesli uda się zdobyć na to zadanie środki zewnętrzne to zrealizujemy tę. Dziś dotrzymaliśmy słowa. Dziękuję parlamentarzystom i samorządowcom za dobrą współpracę - mówił podczas symbolicznego przecięcia wstęgi, które towarzyszyło otwarciu drogi do ruchu, Łukasz Smółka, marszałek Małopolski.

W wydarzeniu uczestniczyli też posłowie: Anna Pieczarka i Wiesław Krajewski, starosta dąbrowski oraz wójt gminy Gręboszów. Nie zabrakło także mieszkańców, którzy nie mogli się już doczekać tego momentu.

Obwodnicę wybudowali w polach, aby ominąć centrum Kozłowa i Hubenic

Budowa obwodnicy Kozłowa i Hubenic trwała dwa lata i kosztowała 75 milionów złotych. Uzyskała dofinansowanie Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Zrealizowała ją firma  Nowak-Mosty Sp. z o.o., a prace nadzorował Zarząd Dróg Wojewódzkich.

Obwodnicę udało się oddać do użytku ponad dwa miesiące przed terminem. Nowo wybudowana droga rozpoczyna się i kończy rondem. W ramach inwestycji powstały ponadto cztery obiekty inżynierskie, drogi wewnętrzne i oświetlenie. Rozbudowano i przebudowano też istniejące drogi oraz ich odwodnienie, powstały zatoki autobusowe, a także chodniki.

- To inwestycja o ogromnym znaczeniu dla naszej gminy. Pod względem bezpieczeństwa i komfortu nareszcie mieszkańcy Hubenic i Kozłowa będą spać spokojnie bez tysięcy przejeżdżających samochodów przed oknami domostw. Ale jet to również inwestycja strategiczna dla rozwoju komunikacji i biznesu. Nie zmarnujemy takiej szansy - zapewnia Krzysztof Gil, wójt Gręboszowa.

Droga od września była już praktycznie gotowa i czekała tylko na pozwolenie na użytkowanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska