Przygotowania do inwestycji, która zmienić ma oblicze zapuszczonego tarnowskiego stawu już ruszyły. W ostatnich dniach wokół Kantorii wycięto ponad 80 drzew. W magistracie tłumaczą, że były to głównie samosiejki, z czego większość to wierzby, które nie miały specjalnej wartości. W zamian planowane jest nasadzenie w tym miejscu ponad 120 nowych drzew.
- Projekt zakłada, że na Kantorii powstać ma przestrzeń służąca wypoczynkowi, rekreacji, a także wydarzeniom plenerowym. Ma to być zielona, przyjazna, dostępna i otwarta dla wszystkich przestrzeń, w której sympatycznie będzie się spędzało czas w miłym otoczeniu - mówi Daniela Motak, rzeczniczka prasowa tarnowskiego magistratu.
Wyłoniony w przetargu wykonawca jeszcze w tym roku wytyczy alejki i chodniki wokół stawu. Co ciekawe wyłożone będą one m.in. porfirową kostką, która nie sprawdziła się na ul. Krakowskiej.
- Tam jeździły po niej samochody, a tutaj będzie służyć tylko pieszym i ewentualnie rowerzystom, więc z jej trwałością nie powinno być już takiego problemu - przekonuje Daniela Motak.
Przy Kantorii powstaną między innymi wysypane piaskiem boiska do gry w piłkę plażową. Pojawią się także tarasy wypoczynkowe z ażurowymi konstrukcjami, na których będzie można zawiesić hamaki i huśtawki, a jedna z prowadzących do tarasów pochylni zostanie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.
W drugim etapie prac, które planowane są na przyszły rok, wybudowany ma zostać amfiteatr z pływającą sceną w zakolu stawu oraz promenada spacerowa wzdłuż jego brzegów. Projekt zakłada również utworzenie w tym miejscu ścieżki edukacyjnej, plenerowej siłowni oraz basenów-brodzików, w których będzie można się ochłodzić. Powstać mają również miejsca do rekreacji, na których będzie można rozłożyć koce czy leżaki.
Pieniądze są zapisane w budżecie miasta. Na czerwcowej sesji radni zgodzili się na zwiększenie tegorocznych wydatków na Centrum Wypoczynku i Rekreacji „Kantoria”o 450 tysięcy złotych. Łącznie to ponad 2 miliony złotych.
ZOBACZ KONIECZNIE:
