Wysoki komin góruje nad ośrodkiem i bezpośrednio sąsiaduje ze szkołą. Dym przeszkadza nie tylko uczniom i nauczycielom, ale też właścicielom okolicznych domów.
- Powiat chwalił się wymianą ogrzewania węglowego na gazowe w ośrodku, tymczasem jakoś tego nie widać. Komin cały czas dymi, tak jak dymił - irytuje się mieszkanka wsi.
Sprawdziliśmy. Rzeczywiście, kotłownia cały czas funkcjonuje, a kłęby dymu, które wydostają się z komina, zatruwają całą okolicę.
- Sytuacja jest zdecydowanie lepsza niż jeszcze rok temu - odpowiada Maria Kuczek, dyrektorka Domu Wczasów Dziecięcych w Jodłówce. Jak wyjaśnia, kotłownia nie pracuje już na okrągło, tak jak kiedyś, ale wykorzystywana jest doraźnie, aby zapewnić dostawy ciepłej wody do ośrodka.
Wszystkie budynki ogrzewane są już na gaz. W tym celu wymieniono m.in. całą instalację i zamontowano nowe grzejniki.
- Kiedyś ciepło było tłoczone rurami, poprowadzonymi na zewnątrz, przez co marnowaliśmy sporą część tej energii i trzeba było co chwilę dokładać węgla do pieca. Teraz, kiedy instalacje są schowane, te straty w przesyle ciepła są o połowę mniejsze - przekonuje.
Kotłownia gazowa nie radzi sobie jednak z podgrzewaniem ciepłej wody dla tak dużej liczby dzieci, które zwłaszcza w sezonie, korzystają z ośrodka w Jodłówce. Zdarza się, że od kwietnia do września w Domu Wczasów Dziecięcych przebywa stale nawet ponad sto dzieci.
- Nawet jeśli tylko połowa z nich o jednym czasie idzie do łazienek, to i tak zasoby ciepłej wody szybko się wyczerpują. Problem być może częściowo rozwiążą kolektory słoneczne - mówi Mirosław Banach, wicestarosta tarnowski.
Kolektory mają zostać zamontowane na dachu stołówki, ale najpierw ten musi zostać wzmocniony na tyle, aby nie załamał się pod ich ciężarem.
- To perspektywa najwyżej kilku miesięcy - przekonuje wicestarosta.
Kiedy tylko solary zaczną pracować, kotłownia węglowa zostanie wyburzona, a w miejscu dymiącego komina powstaną boiska sportowe.
- Proszę o wyrozumiałość jeszcze tylko kilka miesięcy - mówi.
Wszystkie domki będą ponadto w przyszłym roku ocieplane zewnątrz, co dodatkowo podniesie ich "odporność" na utratę ciepła.
Podobny problem, jak w Jodłowce Tuchowskiej, mają w tym momencie jeszcze sąsiedzi trzech innych placówek prowadzonych przez powiat tarnowski.
Węglem ogrzewane są bowiem jeszcze Domy Pomocy Społecznej w Karwodrzy i Wietrzychowicach oraz zespół szkół w Radłowie, przy czym w tych dwóch ostatnich placówkach, podobnie jak w Jodłówce, miejsce tradycyjnego opału niedługo zajmą ekologiczne źródła ogrzewania, m.in. pompy ciepła i zestawy solarne.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl
60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu
Najświeższe relacje, najnowsze informacje z Mistrzostw Świata w siatkówce 2010www.trzeciset.polskatimes.pl