https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pożar dużego pensjonatu w Białce Tatrzańskiej. Dym odciął drogę ewakuacji dwóm osobom. Blisko 100 strażaków w akcji!

Marcin Szkodzinski
Pożar w Zakopanem. Zdjęcie ilustracyjne
Pożar w Zakopanem. Zdjęcie ilustracyjne Marcin Szkodzinski
W jednym z pensjonatów w Białce Tatrzańskiej, ewakuowano wczasowiczów, setka strażaków w akcji! W budynku panowało duże zadymienie, a kłęby gęstego dymu nad obiektem widać z daleka. Duszący dym uniemożliwił ucieczkę dwóm osobom. Strażacy ewakuowali ich przy użyciu drabiny.

Strażacy z Zakopanego oraz okolicznych remiz Ochotniczych Straży Pożarnych wyruszyły do Białki Tatrzańskiej. W jednym z dużych pensjonatów pojawił się gęsty dym.

- Przed godz. 10 otrzymaliśmy zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Kryzysowego o pożarze w Białce Tatrzańskiej w budynku hotelowym. Zgłoszenie nie było precyzyjne, ale wiedzieliśmy, ze chodzi o jakieś instalacje elektryczne - relacjonuje zgłoszenie st. kap. Galica Maciej, dowódca zmiany JRG PSP w Zakopanem.

Po przybyciu na miejsce strażacy zastali już większość gości hotelu na zewnątrz i gęste kłębu duszącego dymu wydobywające się z obiektu. Na miejscu okazało się, że pożar wybuchł w pomieszczeniu serwerowni w pomieszczeniach na kondygnacji -1.

Gęsty dym utrudniał działanie strażakom, którzy poza gaszeniem pożaru musieli zająć się poszukiwaniem dwojga turystów oraz ewakuacją kolejnej dwójki, którym duszący dym odciął drogę ucieczki.

- Działania utrudniało to, że nie mieliśmy zlokalizowanych dwóch osób z jednego pokoju. Musieliśmy przeszukać pokój po pokoju, a tych pokoi w całym budynku jest aż 49. Ze względu na bardzo duże zadymienie w budynku dwóm osobom została odcięta droga ucieczki. Te dwie osoby musieliśmy ewakuować przy użyciu drabiny mechanicznej - relacjonuje przebieg akcji st. kap. Galica Maciej.

W pożarze ucierpiała jedna osoba, która potrzebowała pomocy medycznej.

- W wyniku zdarzenia poszkodowana została jedna osoba, która miała objawy zatrucia dymem. Została na miejscu przebadana przez zespół ratownictwa medycznego. Nie wyraziła chęci na hospitalizację i pozostała na miejscu zdarzenia - informuje st. kap. Galica Maciej.

W obiekcie po pożarze pracuje biegły z zakresu pożarnictwa oraz policja. Ich zadaniem będzie znaleźć odpowiedź na pytanie dlaczego doszło do pożaru oraz czemu nie zadziałały prawidłowo klapy, których zadaniem było oddymienie obiektu.

Film z gaszenia budynku:

Na głównej drodze prowadzącej przez wieś strażacy kierują ruchem. Mogą występować utrudnienia.

"W Białce Tatrzańskiej miał dziś miejsce pożar pensjonatu (budynek 4-kondygnacyjny). Zarejestrowane zostało duże zadymienie. Finalnie pożar zlokalizowano w serwerowni i magazynie. Na miejscu pracowało 18 zastępów Straży Pożarnej (ok. 100 strażaków). Z budynku  wyprowadzono 95 osób. Jednej osobie, z objawami podtrucia dymem, pomoc udzielona została na miejscu przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Brak innych poszkodowanych. Pożar został opanowany. Trwa dogaszanie, oddymianie i przeszukiwanie obiektu. Początkowo poszukiwane osoby opuściły obiekt przed zdarzeniem" - czytamy w komunikacie wojewody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska