Tarnów-Wierzchosławice. Zamieszanie z domowymi badaniami u seniorów

FLESZ - Turystyka kosmiczna nie taka kolorowa

Prezes Mościckiego Centrum Medycznego Jan Musiał w oficjalnym komunikacie opublikowanym kilka dni temu na stronie przychodni zalecał pacjentom ostrożność w kontaktach z osobami odwiedzającymi ich w domach, a podającymi się za pracowników Centrum. W ten sposób zareagował na telefoniczne zgłoszenia od zdezorientowanych pacjentów o kobietach składających wizyty starszym osobom, oferujących bezpłatne badania krwi oraz ciśnienia. Sprawę zgłosił na policję.

Dziś (8 października) Komenda Miejska Policji w Tarnowie potwierdziła nam, że w ostatnich dniach przyjęto dwa podobne zgłoszenia od zaniepokojonych osób. Policjanci podkreślają jednak równocześnie, że otrzymali informacje o tym, iż między innymi na terenie podtarnowskich gmin realizowany jest projekt PolSenior2 - badań, prowadzonych przez Gdański Uniwersytet Medyczny w ramach Narodowego Programu Zdrowia.

W biurze projektu słyszymy, że Ministerstwo Cyfryzacji wytypowało gminy z terenu całej Polski, w których badania są realizowane, a także numery PESEL 6 tysięcy ich mieszkańców. W naszym regionie to m.in. osoby z gmin Wierzchosławice, Lisia Góra czy Tarnów. Jak informują koordynatorzy - do domów wylosowanych osób przyjeżdżają przeszkolone pielęgniarki. W sumie mają odbyć trzy takie wizyty. W trakcie drugiej pobrana jest krew do badań.

- Pielęgniarki mają identyfikatory. Jeśli mamy wątpliwości co do osoby przeprowadzającej badania możemy zadzwonić do biura badania pod numer telefonu: 58 349 19 78 i zweryfikować tożsamość ankietera - zapewnia Paweł Sudara, specjalista ds. promocji projektu PolSenior2.

Prezes Mościckiego Centrum Medycznego nadal jednak wyjaśnia sprawę, bowiem od pacjentów słyszał, że kobiety odwiedzające seniorów miały posługiwać się identyfikatorami z logo MCM.

- Osoby, które prowadzą w ten sposób badania nie są pracownicami Mościckiego Centrum Medycznego, a powoływanie się na naszą placówkę bez naszej wiedzy narusza dobre imię firmy - podkreśla Jan Musiał. - Przypominam raz jeszcze: nie wysyłam do domów żadnych pań legitymujących się jako pracownicy MCM.

Policjanci przypominają, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do tożsamości osób odwiedzających domy najlepiej natychmiast skontaktować się z numerem alarmowym. - Jeśli będzie trzeba, przyjedziemy na miejsce i sprawdzimy czy osoby, które chcą prowadzić badania są tymi, za które się podają - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.