Jak mówi ratownik dyżurny TOPR, Jakub Hornowski, turyści mieli sporo szczęścia. Piorun uderzył w nich, gdy zaczęli podchodzić na kopułę Giewontu, w miejscu, gdzie zaczynają się łańcuchy.
- Ok. godz. 14 dostaliśmy informację poprzez centrum powiadamiania kryzysowego o burzy. Dzwonił pan, który co prawda nie widział poszkodowanych, bo szybko schodził, bojąc się o własne dzieci. Ale powiedział nam, że usłyszał trzask pioruna i krzyki jakichś ludzi. Podejrzewał, że 2-3 osoby mogły zostać poszkodowane - opowiada Jakub Hornowski.
Na miejsce ruszyli śmigłowcem ratownicy TOPR. Na miejscu okazało się, że dwie osoby są w stanie same zejść na dół. Trzecia była przytomna, ale narzekała na objawy porażenia. - Nie było jednak zagrożenia jej życia - dodaje ratownik.
Dzisiejsze porażenie na Giewoncie było o tyle dziwne. że piorun uderzył w turystów, choć wcale nie było burzy.
Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKP Kraków
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**