Do zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 10.50. Jeden z pracujących wzdłuż zielonego szlaku (Perć Przyrodników) mężczyzn doznał zawału serca.
- Na miejscu znajdował się leśniczy, będący jednocześnie ratownikiem Grupy Beskidzkiej GOPR. To on jako pierwszy udzielił mu pomocy i powiadomił centralę GOPR w Szczyrku – informują ratownicy GOPR.
Na miejsce niezwłocznie udali się ratownicy dyżurni z Markowych Szczawin wyposażeni w plecak reanimacyjny i nosze do transportu. Dojechali quadem górnym płajem do początku Perci Przyrodników, a dalej ruszyli pieszo.
- Ze względu na wymagający teren, który utrudniał transport pacjenta kardiologicznego, ratownicy z Centrali w Szczyrku wezwali śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego – informują ratownicy.
Poszkodowany – przytomny, ale wymagający pilnej opieki szpitalnej – razem z ratownikami TOPR został podebrany wciągarką na pokład śmigłowca i przetransportowany do szpitala w Zakopanem.
