- Dzięki telemedycynie nie tracimy cennej godziny, o którą dotąd opóźniała się droga zawałowca poprzez Szpitalny Oddział Ratunkowy na Oddział Kardiologii Inwazyjnej - wyjaśnia prof. Dudek. - Sądeckie Pogotowie Ratunkowe jako pierwsze w kraju uporało się z kwestią dwóch systemów aparatury w karetkach. Tutaj wszystko działa jak należy.
Według Józefa Zygmunta, dyrektora Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego problemem pozostaje kwestia "dziur w łączności", ponieważ system jest oparty na telefonii komórkowej. W praktyce jest więc tak, że przy braku łączności komórkowej w domu chorego, karetka jedzie z nim na najbliższe wzgórze i stamtąd przesyła dane.
Rozwój telemedycyny w górskich terenach omawiano podczas konferencji w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu.
Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!