
Mistrz Polski ma od pół roku problem z napastnikami. Zimą odeszli Nemanja Nikolić i Aleksandar Prijović. Trzeba było szybko znaleźć kogoś, kto mógłby udźwignąć ciężar odpowiedzialności za strzelanie goli, ale Tomas Necid okazał się totalnym niewypałem. Z pomocą ma przyjść Armando Sadiku - albański napastnik. Sadiku jest czołowym napastnikiem reprezentacji Albanii - ma na swoim koncie nawet bramkę strzeloną Rumunom podczas Euro 2016. W lidze szwajcarskiej również spisywał się znakomicie. 14 goli i pięć asyst to jego bilans w 30 spotkaniach. Czy Legia znalazła nowego Nikolicia?

Niklas Bärkroth (Lech Poznań)
Dla szwedzkiego skrzydłowego to druga piłkarska przygoda poza granicami swojego kraju. Wcześniej z powodzeniem radził sobie m.in. w IFK Norrköping i IF Brommapojkarna, stanowiąc o sile tych zespołów. Najlepszy sezon w karierze rozegrał w 2016 roku. Zdobył cztery gole i zanotował osiem asyst w 22 spotkaniach. Jest "w gazie", ponieważ szwedzka liga jest rozgrywana w systemie wiosna-jesień, więc nie potrzebuje dodatkowych przygotowań, by zagrać na swoim najlepszym poziomie. Początek sezonu w Polsce może być dla niego niezwykle udany.

Michał Nalepa (Lechia Gdańsk)
W sezonie 2013/14 zawiódł na całej linii. Był jednym z najgorszych zawodników Wisły Kraków. Zdecydował się na wyjazd z Polski, a trzy lata spędzone na Węgrzech wyrobiły mu markę, którą czas sprawdzić w polskich realiach. Trzykrotnie zdobyty Puchar Węgier oraz mistrzostwo w 2016 roku muszą budzić podziw. Zwłaszcza że Nalepa był czołowym obrońcą całej ligi. Debiut w Lechii ma już za sobą - świetnie dogadywał się z Mario Malocą i dzięki temu lechiści zachowali czyste konto w starciu z Wisłą Płock.

Mario Situm (Lech Poznań)
W chorwackiej ekstraklasie nie błyszczał. Rok wcześniej nieźle radził sobie w Serie B, ale jego liczby nie były oszałamiające. Mimo wszystko wszedł do zespołu Lecha z przytupem. W debiucie przeciwko FK Pelister zdobył dwie bramki sprawiając, że rewanż w Macedonii był już tylko formalnością. W dodatku dysponuje dobrym przyspieszeniem i świetnie czuje się w grze 1 na 1. To może być najlepsze wzmocnienie Lecha w tym sezonie.