Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trafiła do więzienia, bo… błędnie obliczyła datę przedawnienia czynu karalnego

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Kryminalni z VIII Komisariatu Policji w Krakowie zatrzymali 36-latkę, która od 11 lat była poszukiwana listem gończym. W 2008 r. kobieta chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwa ( m.in. oszustwa ), wyjechała z kraju. Okazało się, że ukrywała się przed organami ścigania na terenie Austrii.

Oszustka liczyła na bezpieczny powrót do kraju po przedawnieniu karalności. Obliczyła, że nastąpi on w 2018 roku. Nie doczytała jednak, że zatarcie występku, za który usłyszała wyrok pozbawienia wolności, następuje dopiero po upływie … 15 lat. Dlatego nie kryła zdziwienia, gdy kilka dni temu po przylocie do Balic została zatrzymana na lotnisku, a następnie doprowadzona do zakładu karnego, w którym spędzi kilkanaście najbliższych miesięcy.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Urlop rodzicielski ulega zmianie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Trafiła do więzienia, bo… błędnie obliczyła datę przedawnienia czynu karalnego - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska