Tragiczna wiadomość o dramacie młodych Polaków w okolicach Grazu w Austrii dotarła z opóźnieniem, gdyż wydarzył się on 4 lutego. Samochód, którym podróżowały trzy osoby, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg pasażerski. 22-latek, jadący na miejscu pasażera obok kierowcy zginał na miejscu. 20-latek, który był kierowca, walczy o życie. Podróżujący na tylnym siedzeniu 36-latek nie doznał poważnych obrażeń.
Na swoim portalu tak zdarzenie to relacjonuje austriacka służba ratownicza - Ochotnicza Straż Pożarna z miejscowości Gross St. Florian.
"O tragicznym wypadku powiadomiono nas 4 lutego 2022 roku o godzinie 17:39. Samochód z trzema pasażerami zderzył się z pociągiem na przejeździe kolejowym w Gros St. Florian. Kiedy przyjechaliśmy, dwie osoby były już na zewnątrz pojazdu. Kierowca samochodu tkwił uwięziony w zdruzgotanym pojeździe i musiał był uwolniony za pomocą hydraulicznego sprzętu ratunkowego. Otrzymał pierwszą pomoc na miejscu wypadku, a następnie śmigłowcem ratowniczym C12 poleciał do szpitala regionalnego w Grazu. Pomimo szybkiego łańcucha ratunkowego, jeden z pasażerów zginął na miejscu wypadku".
Jak pisze w tym samym komunikacie Katrin Knas-Rosmann w akcji ratowniczej udział brały: straże pożarne z Frauental i Gros St. Florian, patrole policyjne z Gros St. Florian, Wie i Deutschlandsberg, a także pogotowie ratunkowe Deutschlandsberg i helikopter ratunkowy.
Portal internetowy limanowa.in. ustalił i podał, że ofiary makabrycznego wypadku to mieszkańcy powiatu limanowskiego. 20-letni mężczyzna, który zginął na miejscu, to mieszkaniec jednej z miejscowości w gminie Mszana Dolna. 22-latek o którego życia trwa walka na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Grazu jest mieszkańcem gminy Niedźwiedź.
Austriacka policja i prokuratura prowadzą czynności mające ustalić przyczyny oraz okoliczności tragedii, która wydarzyła się na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Teraz wiadomo tylko, ze maszynista pociągu, a raczej zespołu trakcyjnego, dostrzegł samochód w ostatniej chwili i nie zdołał zatrzymać składu. W rezultacie pociąg uderzył z boku w przednią część auta, po czym jego zmiażdżony wrak pchał przed sobą na dystansie około 190 m.
Sprawdź aktualne utrudnienia
Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.
Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;
- TOP 10 najpopularniejszych nazwisk w Nowym Sączu
- W programie "Pytanie na śniadanie" przypomnieli o moście Jana Stacha ze Znamirowic
- Bajkowa zima na Jaworzynie Krynickiej i widoki z platformy 360
- Stadion Sandecji Nowy Sącz coraz większy [ZDJĘCIA]
- Spacerowicze, rowerzyści i turyści oblegają sądeckie szlaki. Widać stąd Tatry
