W nocy z poniedziałku na wtorek, o godzinie 23.20, doszło do tragedii na Miasteczku Studenckim AGH. Z dwunastego piętra domu "Babilon" wypadł 23-latek. Pomimo prób reanimacji chłopaka nie udało się uratować.
Policja na miejscu przeprowadziła rutynowe czynności - przesłuchała świadków i zabezpieczyła dowody. - We wstępnych ustaleniach wykluczyliśmy zabójstwo - mówi rzecznik Małopolskiej Policji podinsp. Mariusz Ciarka.
23-letni student pochodził z Suwałk. Jego rodzina już została poinformowana o tragedii.
Może to kolejna misja na marsa była. A tak nawiasem nie mogli by krat w oknach w tych akademikach założyć bo to już kolejna ofiara która wylądowała na ziemi a nie na marsie!
K
Kobieta
Bardzo prawdopodobne, że kobieta mogła go do grobu doprowadzić. Ale to już nieważne, ma następnego.
K
KKK
PODOBNO, ŻE TO SAMOBÓJSTWO... Z DZIEWCZYNĄ SIE POKŁÓCIŁ CZY JAKOŚ TAK...