MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trudna operacja Dorotki udała się. Za dziecko ściska kciuki cała Bochnia

Małgorzata Więcek-Cebula
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, za dwa tygodnie Dorotka Botkowska  wróci do domu
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, za dwa tygodnie Dorotka Botkowska wróci do domu Archiwum Rodzinne
To było chyba najdłuższe pięć godzin w ich życiu. Tyle bowiem trwała operacja ich córeczki. Na jej wyniki Patrycja i Paweł, rodzice Dorotki, oczekiwali w Krakowie.

Radość, że w końcu można było przeprowadzić ten zabieg, mieszała się z niepokojem. Bo w takich przypadkach wszystko może się wydarzyć. Operacja na szczęście przebiegła bez komplikacji. - Lekarzom udało się wyciąć większą część guza, który w wyniku chemioterapii podzielił się na mniejsze kawałki - tłumaczy Paweł Botkowski.

Operacja trwała od rana do popołudnia w piątek. Tego samego dnia dziewczynka została wybudzona. Czuje się dobrze, choć narzeka na ból. Jest pod wpływem mocnych środków przeciwbólowych. Przebywa na intensywnej terapii szpitala w Prokocimiu. - Poznaje nas, rozmawia, ale jest jeszcze bardzo słaba - zdradził nam tata dziewczynki. Rodzice mają z nią ograniczony kontakt. Mogą u niej być tylko dwa razy dziennie po pół godziny.

Za kilka dni dwulatka zostanie przeniesiona na oddział chirurgii. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w szpitalu pozostanie jeszcze dwa tygodnie. Później będzie mogła wrócić do domu. Niestety, nie na długo. Za kilkanaście dni znów musi się zameldować w Prokocimiu. Czeka ją bowiem jeszcze jeden, trzynasty, cykl chemioterapii. - Jak będzie on silny, zależy od wyników badań wycinków pobranych podczas operacji. Miejmy nadzieję, że będzie to jeszcze jedna "zwykła" chemioterapia - mówi Paweł Botkowski.

To jednak jeszcze nie koniec leczenia. Aby wyzdrowieć, dziewczynka musi przejść kurację przeciwciałami. Na jej przeprowadzenie rodzice zbierają pieniądze od ub. roku. Wspierają ich w tym mieszkańcy Bochni. Do tej pory udało się zgromadzić około 280 tys. zł. Brakuje ponad 200 tys. Pieniądze trzeba zebrać do wakacji. Wtedy zgodnie z planem leczenia Dorotka, u której w czerwcu ub. roku lekarze zdiagnozowali raka, musi przejść kurację.

Wszyscy możemy pomóc rodzinie, wspierając ją finansowo. Dorotka objęta jest pomocą Fundacji na rzecz Dzieci z Chorobą Nowotworową "Wyspy Szczęśliwe". Wszystkie osoby, które chciałyby wesprzeć dziewczynkę, mogą wpłacać pieniądze na konto PKO BP I O Kraków: 83 1020 2892 0000 5302 0150 8522 - koniecznie z dopiskiem Dorotka Botkowska. Dwulatce można też pomóc przekazując 1 procent podatku - KRS 0000225443 także z dopiskiem Dorotka Botkowska.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska