– Początek roku był wyjątkowo wietrzny jeśli chodzi o pogodę, co spowodowało, że mieliśmy rekordową generację energetyki wiatrowej – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Piotr Czopek, Dyrektor ds. Regulacji, Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.
Jego zdaniem to bardzo dobry sygnał zarówno dla obywateli, jak i dla polskiej gospodarki, ponieważ, jak wyjaśnia, energetyka wiatrowa obecnie jest najtańszą dostępną energią elektryczną. – Przy rosnących cenach energii, zwiększona generacja energetyki wiatrowej powoduje, że ta energia na giełdzie jest tańsza – dodaje.
Rekordowe ilości energii elektrycznej z wiatru
Ekspert podaje, że w styczniu mieliśmy rekord generacji – 2,5 TW h energii elektrycznej zostało wytworzonej z wiatru. Jak wyjaśnia, to tyle, ile rocznie zużywa około 1 milion gospodarstw domowych, czyli 4 – 5 milionów Polaków.
– Luty, pomimo tego, że był krótszy o kilka dni, był jeszcze bardziej wietrzny. W lutym z wiatru wygenerowano ponad 2,6 TW h – tłumaczy i dodaje, że to pokazuje, że dzięki temu mamy dużo czystej energii elektrycznej.
– Jest to ważne nie tylko ze względu na tę cenę ale również dlatego, że to jest czysta, zielona energia, która jest przyjazna zarówno środowisku, jak i społeczeństwu ale także potrzebna polskim przedsiębiorcom – mówi.
Problem z rozpoczynaniem nowych projektów
Rozwój energetyki wiatrowej obecnie opiera się jeszcze na projektach rozpoczętych około 2015-2016 roku i od tego roku nie mamy nowych projektów wiatrowych. Jak wyjaśnia Czopek jest to spowodowane regulacjami prawnymi, które zostały wtedy wprowadzone – zasada 10H. Jego zdaniem ona praktycznie całkowicie uniemożliwia rozwój nowych projektów.
– Aby nowe projekty mogły się rozwijać i żebyśmy mogli generować coraz więcej energetyki wiatrowej, musimy zmienić te regulacje, które są po prostu niekorzystne – mówi. – Jesteśmy na dobrej drodze, ponieważ rząd podjął inicjatywę ustawodawczą i czekamy na zakończenie prac na poziomie rządowym i skierowanie projektu do parlamentu – wyjaśnia.
Nawet 100 tysięcy nowych miejsc pracy
– Polska posiada ogromny potencjał rozwoju energetyki wiatrowej, dlatego po zmianach legislacyjnych, które umożliwią realizację nowych projektów, będziemy mogli przyspieszyć inwestycje w energetykę wiatrową – mówi ekspert.
Co oznacza dla polskiej gospodarki? Jak mówi nam ekspert, do 2030 roku jesteśmy w stanie zainwestować ponad 100 mld zł w te projekty. - Te inwestycje przyczynią się do powstania około 100 tysięcy nowych miejsc pracy – wymienia i przypomina, że w sektorze wydobycia węgla kamiennego pracuje ponad 70 tys. pracowników – tłumaczy. – Nowe projekty w energetyce wiatrowej na lądzie uruchomią więcej nowych miejsc pracy, niż jest to dzisiaj w sektorze węgla kamiennego – podsumowuje.[/cyt]