Tragiczny wypadek w Tylmanowej. Na przejściu dla pieszych zginął 52-letni mężczyzna. Został potrącony przez 29-latka, który kierował volkswagenem. 52-latek doznał poważnych obrażeń. Zmarł po przewiezieniu do szpitala. Kierowca samochodu osobowego był trzeźwy.
**Weź udział w prawyborach samorządowych "Gazety Krakowskiej":
Wina jest po stronie rowerzystów rzecz jasna! Kierowcy są pożyteczni i pomagają społeczeństwu. Na nas winy nigdy nie zrzucajcie.
Zastawione chodniki - nie nasza wina tylko miasta. Jakby zamiast chodnika był parking to byśmy stali na parkingu.
Zanieczyszczone powietrze - nie nasza wina tylko korków, w których stoimy i smrodzimy
Korki - nie nasza wina tylko miasta i rowerzystów. Rowerzyści co miesiąc robią masę krytyczną i potem musi minąć 30 dni aż uda się je rozładować... ale wówczas znowu jedzie masa i stąd permanentne korki. Dodatkowo miasto odmawia usunięcia parków i chodników celem budowy 5 pasów w każdą stronę, na każdej ulicy. To by rozładowało korki.
Zabici piesi - nie nasza wina. Jakby nie wchodzili na drogę to by nie zostali przejechani. Czasem są przejeżdżani jak stoją na chodnikach, ale to też ich wina - trzeba było zostać w domu!
PS: Daje sobie minusa i zachęcam innych do tego samego!