Związki oskarżają Macrona o wspieranie reform faworyzujących już i tak uprzywilejowane, najbogatsze warstwy społeczeństwa. Zarzucają mu starania o likwidację usług publicznych i dopuszczenie do brutalnego traktowania przez policję mieszkańców biednych dzielnic.
Z kolei prezydent Francji twierdzi, że forsowane przez niego zmiany gospodarcze mają zwiększyć globalną konkurencyjność kraju. W wywiadzie dla telewizji BFM powiedział, że protestującym nie uda się "zablokować kraju".
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?