https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uzdrowisko Krynica Żegiestów bez prezesa

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Po raz drugi nie udało się wybrać prezesa spółki uzdrowiskowej. Rada nadzorcza dzisiaj zamierza ogłosić kolejny konkurs.

Wciąż nie wiadomo, kto pokieruje spółką Uzdrowisko Krynica Żegiestów. Pierwszy konkurs na stanowisko prezesa nie przyniósł rozwiązania. Rada nadzorcza przesłuchała kandydatów, ale nie wybrała spośród nich żadnego. Za drugim razem, już po otwarciu ofert, zdecydowała o ogłoszeniu nowego konkursu.

Zdzisław Skwarek, sekretarz Rady Nadzorczej UKŻ, nie mówi wprost, że kandydaci nie spełnili oczekiwań.

- Będzie nowe postępowanie i te osoby mogą znów aplikować - stwierdza. Podobnie mówił, gdy rada nie rozstrzygnęła pierwszego konkursu. Wówczas o funkcję ubiegał się m.in. Jerzy Szymańczyk, obecny prezes Uzdrowiska Wieniec-Zdrój. W drugim konkursie już nie wystartował. - Nie będę komentował decyzji Ministerstwa Zdrowia i Rady Nadzorczej Uzdrowiska - mówi Szymańczyk, dodając, że ma 24-letnie doświadczenie w branży i dobrą pracę.

Po rezygnacji dotychczasowego prezesa UKŻ Jarosława Wilka, czyli od 13 marca spółka pozostaje bez szefa. Do czasu wyboru nowego, kieruje nią Stanisław Wieloch, który wygrał konkurs na członka zarządu ds. sprzedaży i marketingu. O to stanowisko ubiegał się również Andrzej Romanek, były poseł Solidarnej Polski, dla którego zabrakło miejsca na liście PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych. Nieoficjalnie mówiło się, że PiS przymierza go na stanowisko prezesa UKŻ, żeby zrekompensować mu odsuniecie od polityki. Romanek wybrał jednak inną ofertę. Został wiceprezesem spółki Tauron Ekoserwis. Zdaniem Wilka brak wyboru prezesa w dwóch konkursach dowodzi, że rada nadzorcza stawia wysoko poprzeczkę i szuka właściwej osoby. - Długoletnie doświadczenie w branży nie musi być najważniejszym kryterium - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sławek
Na pewno tylko zasłuzony pisiursky ma szanse ale wiekszosc juz załapala posadki cieplutkie wiec musza znaleść jakiegoś bidusia ktory jeszcze nie ma roboty!Może go szybko znajdą!
A
Alfred
Nie ma chętnych czy nie ma "odpowiednich" chętnych? Może zarządzanie tą spółką to jak piąta praca Heraklesa...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska