Ten dworzec niedługo zupełnie zmieni swoje oblicze. Stanie się wizytówką Krynicy-Zdrój

Krynicki dworzec to ważne miejsce na mapie uzdrowiska. Choć od lat pozostawał zamknięty, władze miasta zdając sobie sprawę, że budowa linii kolejowej Podłęże - Piekiełko może wpłynąć na zwiększenie zainteresowania podróżami pociągiem, chciała zmienić oblicze tego miejsca.

Pod koniec stycznia 2025 roku za prawie dwa miliony złotych dworzec został sprzedany. Nowym nabywcą była gmina Krynica, która od lat starała się o przejęcie obiektu.

To właśnie wtedy kwota w całości została przekazana, ale konieczne było jeszcze podpisanie aktu notarialnego. Dobrymi informacjami podzielił się w swoich mediach społecznościowych burmistrz Piotr Ryba.

- Z radością informuję, że właśnie zawarłem pierwszy z dwóch aktów notarialnych dotyczących zakupu Dworca PKP. To ogromny krok w stronę realizacji naszej wizji i jednocześnie ważny moment w historii tego miejsca. Przed nami jeszcze dużo pracy, ale już teraz możemy z dumą patrzeć na to, co udało się osiągnąć. Przyszłość Dworca PKP w Krynicy-Zdroju zapowiada się naprawdę ekscytująco! - poinformował.

W 2022 roku gmina Krynica-Zdrój ogłosiła wyniki nieograniczonego, jednoetapowego, realizacyjnego konkursu na opracowanie koncepcji funkcjonalno-przestrzennej dla dawnego dworca kolejowego.

Zwyciężył projekt Pracowni Projektowej „PIK” z Żor i jak się okazuje wiele jego elementów zostanie wykorzystanych w ostatecznym projekcie budowlanym.

- Ta koncepcja spotkała się z uznaniem i wiemy, że budynek będzie wyglądał podobnie. Jego autorzy zostali wybrani do zrealizowania projektu budowlanego - tłumaczy burmistrz.

Dworzec w Krynicy powoli popadł w ruinę już od lat. Budynek stał się miejscem wstydu w uzdrowisku, które cieszy się ogromną popularnością wśród turystów. Odrapane ściany, zaniedbane wnętrza i fatalne drogi dojazdowe witały turystów podróżujących koleją.

Sporo mówiło się o tym, że to miejsce mogłoby odzyskać dawny blask, ale do tego konieczne było nabycie budynku przez gminę. Przedłużające się procedury związane z wykupem przez samorząd dworca uniemożliwiały przeprowadzenie tam niezbędnych prac remontowych.

Samorząd robił wszystko, aby przejąć obiekt i dać mu nowe życie.Rozmowy dotyczące przejęcia dworca i sąsiednich działek prowadzone były jeszcze za kadencji Dariusza Reśki, poprzedniego burmistrza Krynicy.

Zależało mu nie tylko na samym obiekcie, ale przede wszystkim sąsiednim placu, na którym planowano wybudować parking na 200 miejsc. Niestety, ówczesnym władzom gminy nie udało się porozumieć ze spółką PKP S.A.

W 2021 roku obecny burmistrz Piotr Ryba poinformował, że gmina chce zakupić obiekt. Na przeszkodzie stanęły jednak skomplikowane procedury ze strony PKP. Wszystko wskazuje jednak na to, że prace remontowe wkrótce będą mogły się rozpocząć.