https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

V liga, grupa zachodnia. Po słabej jesieni, pod wodzą nowego trenera Andrzeja Balona, gracze Unii Oświęcim muszą odzyskać wiarę w siebie

Jerzy Zaborski
Piłkarze Unii Oświęcim dobrze rozpoczęli jesień, pokonując na własnym boisku Rabę Dobczyce. Po trzeciej kolejce byli nawet liderem, ale potem, z każdym meczem, było coraz gorzej
Piłkarze Unii Oświęcim dobrze rozpoczęli jesień, pokonując na własnym boisku Rabę Dobczyce. Po trzeciej kolejce byli nawet liderem, ale potem, z każdym meczem, było coraz gorzej Jerzy Zaborski
Po słabej jesieni piłkarze Unii Oświęcim zajmują 13. miejsce w grupie zachodniej V ligi, czyli ostatnim bezpiecznym, zakładając, że nie trzeba będzie robić dodatkowych miejsc w gronie piątoligowców dla ekip z wyższych lig. W klubie z Legionów doszło do zmiany szkoleniowca. Adriana Pietraszkę zastąpił Andrzej Balon.

Nowy trener Unii od ponad 20 lat związany jest ze szkoleniem młodzieży w klubie z ulicy Legionów. Z seniorami pracował w Piaście Bieruń Nowy, w śląskiej klasie okręgowej.

- Przede wszystkim chłopcy z Oświęcimia muszą uwierzyć, że nie są słabi, jak wynika z miejsca zajmowanego w tabeli na półmetku rozgrywek – rozpoczyna Andrzej Balon. - Przecież w oświęcimskiej drużynie nie ma przypadkowych chłopców. To ludzie potrafiący grać w piłkę. Utalentowana młodzież ma oparcie w kilku doświadczonych zawodnikach. Właśnie stronie mentalnej trzeba będzie poświęcić sporo pracy.

Mikołaj Paluch (z piłką), jeszcze junior, a bez problemów wszedł w seniorskie granie.
Mikołaj Paluch (z piłką), jeszcze junior, a bez problemów wszedł w seniorskie granie.
Jerzy Zaborski

Szkoleniowiec ma świadomość, że musi wzmocnić zespół dwoma lub trzema doświadczonymi zawodnikami. Wiadomo, że zimą jest to trudniejsze zadanie niż w letnim okienku transferowym, kiedy zawodnicy mają wolą rękę przy zmianie klubu. Zimą, mając podpisaną roczną kartę amatora, przy transferze potrzebna jest zgoda z odchodzącego klubu.

- Jesteśmy po pierwszym zimowym meczu kontrolnym i do zakończenia okresu roztrenowania, czyli do połowy grudnia, będziemy się przyglądać zawodnikom, chcącym zagrać w Unii – wyjawia Andrzej Balon. - Po wznowieniu treningów, już w styczniu, też nie będziemy długo zwlekać z zamknięciem kadry. Tuż przed pierwszym oficjalnym sparingiem, zagramy wewnętrzną grę kontrolą, po której podejmiemy ostateczne decyzje personalne.

Nowy szkoleniowiec oświęcimian ma świadomość, że siłę każdego zespołu buduje się od tyłu, a więc poprawy wymaga gra defensywna zespołu z Legionów. Jednak Unia będzie się starała preferować ofensywny styl.

Pod koniec jesieni Unia Oświęcim wygrała ważny mecz w Chełmku (2:1), unikając wypchnięcia do strefy spadkowej. Dwa gole dla oświęcimian zdobył wówczas Dariusz Wilczak.
Pod koniec jesieni Unia Oświęcim wygrała ważny mecz w Chełmku (2:1), unikając wypchnięcia do strefy spadkowej. Dwa gole dla oświęcimian zdobył wówczas Dariusz Wilczak.

- Być może jesienią chłopcom brakowało nieco odwagi do ofensywnego stylu. Jak już powiedziałem, potrafią grać – tymi słowami szkoleniowiec zwraca uwagę, że wiara we własne możliwości w połączeniu z odwagą, mają dać drużynie sukces, czyli oddalenie się od strefy spadkowej.

Dla Andrzeja Balona ważne jest to, że nikt z jesiennej kadry nie zgłosił chęci odejścia. Tak przynajmniej było po pierwszych treningach z zespołem. To świadczy, że właśnie atmosfera i walka w myśl zasady „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”, ma być wiosną kolejnym atutem ekipy z Legionów.

  • Przygotowania do wiosny ruszą w Oświęcimiu 13 stycznia 2025. Na pierwszy sparing oświęcimianie pojadą do Wadowic, na mecz przeciwko Skawie (25 stycznia). Potem mają jeszcze w planach mecze przeciwko: Bobrkowi, Nadwiślaninowi Gromiec, MKS Trzebinia, Legionowi Bydlin, Unii Kosztowy, Brzezinie Osiek czy Sokołowi Hecznarowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska