Będą to Aktywni Raba Wyżna, Poprad Nowy Sącz, Salos Staniątki, Maraton Krzeszowice, Skawa Wadowice i Valkiria Kraków. Faworytem tych zmagań wydaje się być ta ostatnia drużyna.
Nowohuckie siatkarki - ich klub powstał od podstaw niecałe trzy lata temu - wygrały wszystkie dotychczasowe mecze, czyniąc to w bardzo dobrym stylu. Mimo to ich trener, który ma duże wymagania, nie zawsze był zadowolony, choć jego zawodniczki grają efektowną i skuteczną siatkówkę.
- Wiem bowiem na __co je stać - mówi Paweł Kapera. - Chciałbym, żeby prezentowały to wszystko podczas spotkań. Mam nadzieję, że już od jutra będą jeszcze lepiej grały. Zwłaszcza, iż uważa się nas za kandydatów do __baraży. Dla naszych dziewczyn jest to dodatkowa motywacja.
W krakowskim klubie nie kryją, że marzy im się awans do II ligi. - Skoro są wyniki sportowe i __jest taka możliwość, to trzeba próbować sprawdzić się wyżej - dopowiada trener Kapera, któremu znajomi życzą takiego „kłopotu”. Udział w barażach spowodowałby spory wzrost wydatków. Inne są teraz koszty wyjazdu do Nowego Sącza niż będą potem np. do Gdańska.
Znacznie większy budżet potrzebny byłby także w II lidze. Szacuje się, że pięciokrotnie wyższy, gdyż rosną wszystkie koszty. Klub chce też z myślą o przyszłości utworzyć grupy młodzieżowe, wzrosłyby więc wydatki na wynajem sali. W Valkirii czynią więc już przygotowania, szukają gotowych ich wspomóc darczyńców, prowadzą pierwsze rozmowy.
- Nie jest łatwo, zwłaszcza w __takim mieście jak Kraków, gdzie są inne wielkie kluby - przyznaje Kapera. - Dla nas każde wsparcie byłoby przydatne. Potrzebni są nam ludzie w __pracy organizacyjnej, choćby kierownik zespołu. Wszystkim sponsorom oferujemy różne formy promocji.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska