https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Koniec pięknej kariery. Legenda KS UJ Kraków schodzi z futsalowej sceny

Bartosz Karcz
Niedzielny mecz KS UJ Kraków z AZS UJD Częstochowa był okazją do podziękowania za piękną karierę Justynie Maziarz, prawdziwej legendzie polskiego futsalu kobiet.

Justyna Maziarz rozegrała aż szesnaście sezonów w Ekstralidze Fustalu Kobiet. Najdłużej była wierna barwom krakowskiego KS UJ, dla którego grała przez dwanaście sezonów. Imponująco wygląda też jej medalowy dorobek. Ma na koncie w sumie dwanaście medali w mistrzostwach Polski w futsalu. Siedem razy była mistrzynią Polski, trzy razy zdobywała srebro i raz brąz.

Pochodząca z Mielca Justyna Maziarz zaczynała swoją piłkarską przygodę w Sokole Kolbuszowa Dola. W 2008 roku przeniosła się do Gola Częstochowa, a od 2013 roku była piłkarką wcześniej AZS UJ Kraków, a obecnie Klubu Sportowego Uniwersytetu Jagiellońskiego, w którym właśnie zakończyła karierę, ale którego nie opuszcza. Pozostaje w klubie w rolu trenerski drużyn młodzieżowych.

Podsumowując swoją bogatą karierę Justyna Maziarz powiedziała: - Kończy się moja piękna przygoda - przygoda z mnóstwem wspomnień i przeżyć, które zostaną ze mną na zawsze. Już od pewnego momentu zdawałam sobie sprawę z tego, że ze względów zdrowotnych nie byłam w stanie dawać z siebie tyle, ile kiedyś dawałam. Jeśli nie mogę dać z siebie stu procnet, to wolę to zakończyć. Bardzo ciężko pracowałam na to, co udało mi się osiągnąć i przeżyć - dzięki temu będę mieć ze sobą piękne wspomnienia. Serce krwawi, ale uważam, że to najlepszy moment i czas na to, aby zejść ze sceny.

Karierę zawodniczki podsumował też prezes Stowarzyszenia Sportowego KS Uniwersytet Jagielloński Adrian Ochalik, który powiedział: - Nieczęsto używam górnolotnych określeń, ale w tym przypadku to niemożliwe. Decyzja Justyny kończy bowiem pewną epokę w kobiecym futsalu, a słowa ikona czy legenda są tu absolutnie na miejscu. Gratuluję wspaniałego czasu spędzonego na boisku, godnego reprezentowania klubu i niezwykłej, pełnej sukcesów kariery sportowej. Życzę spełnienia i satysfakcji w rozpoczętej przygodzie trenerskiej. Dziękuję i cieszę się, że Justyna, choć już od teraz w innej roli, zostaje z nami w naszym klubie.

Dodajmy na koniec, że w tym ostatnim w karierze meczu Justyny Maziarz KS UJ pokonał AZS UJD Częstochowa 3:1.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska