Uczniowie rozpoczynający naukę w klasie patronackiej Kuźni Glinik będą korzystać z rozszerzonej oferty edukacyjnej.
- To bardzo ważny moment dla nas - mówił prezes Kuźni Łukasz Petrus. - Kuźnia Glinik, jak i dwie nasze pozostałe spółki, mocno się rozwijają i ciągle zwiększają zatrudnienie. Staramy się dawać pracę lokalnej społeczności, dlatego chcemy włączyć się w proces kształcenia naszych przyszłych pracowników - podkreśla.
W ramach porozumienia Kuźnia Glinik gwarantuje uczniom odbycie praktyk zawodowych, dostęp do zaplecza produkcyjnego i badawczego. W imieniu szkoły podpisała je dyrektorka Bogusława Duda.
Tak kiedyś wyglądały Gorlice! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
- Reaktywowaliśmy w tym roku klasę technik mechanik i jesteśmy dumni, że zgłosiło się 16 uczniów, którzy chcą kształcić się w tym kierunku - mówiła dyrektor ZSZ w Bieczu, która od nowego roku szkolnego będzie kierownikiem kształcenia zawodowego. - Próbowaliśmy zrobić nabór do klasy o profilu kowal, ale nie było chętnych. Może bliska współpraca z Kuźnią Glinik przełamie stereotypowe myślenie o tym zawodzie - dodaje z nadzieją.
Uczniowie z Biecza będą mogli liczyć nie tylko na praktyki zawodowe.
- Dla najlepszych mamy przygotowany świetny program stypendialny - podkreśla prezes Petrus. - Również oni dostaną od nas w pierwszej kolejności propozycję zatrudnienia i oczywiście rozwoju zawodowego - dodaje.
Po podpisaniu umowy prezes Kuźni i jej dyrektor do spraw produkcji Andrzej Mierzwiński zaprosili starostę Karola Górskiego i dyrektorkę szkoły w Bieczu na małą wycieczkę po zakładzie.
- Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony wyglądem firmy, organizacją pracy, wzorowym porządkiem - podsumował wizytę starosta Karol Górski.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 2. Czym jest nakastlik?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU