Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Harbutowicach po dwudziestu latach będzie boisko, ale są kontrowersje

Maciej Hołuj
Maciej Hołuj
Jest szansa, że społeczność Harbutowic doczeka się wreszcie inwestycji, pod warunkiem jednak, że rada Miejska Sułkowic podejmie decyzję, a potem uchwałę o jej realizacji. Inwestycja jest objęta planem gminy na 2013 rok, przeznaczono na nią kwotę 140 tysięcy złotych. Tymczasem radni są w tej kwestii podzieleni. Niektórzy z nich kwestionują przydatność terenu, jaki wieś zaproponowała pod przyszłą inwestycję.

- Nie kwestionuję samej budowy boiska, ale czy nie można zaproponować innego miejsca pod jego lokalizację? - pyta opozycyjna radna Władysława Kołodziejczyk. - Może byłoby dobrze, aby służby gminne zobaczyły proponowane przez wieś miejsce i oszacowały jego przydatność pod inwestycję? Z naszej wiedzy wynika, że spadek terenu wynosi 15 metrów, co zmusi budowniczych do zniwelowania terenu i wywiezienia ogromnej ilości ziemi, a co za tym idzie, znacznie podniesie koszt inwestycji. Nie najlepszy jest także sam dojazd do boiska.

Mowa jest o konieczności przemieszczenia 22 tysięcy metrów sześciennych ziemi. Ktoś obliczył, że sam jej wywóz to koszt 800 tysięcy złotych! - Nie wiem kto i czym kierował się w tych obliczeniach - mówi Bożena Horwat, radna miejska, a zarazem sołtyska Harbutowic. - Poza tym ziemi nie trzeba będzie wywozić. Można ją przecież przeznaczyć na formowanie piłkochwytów. Co do spadku terenu to wynosi on sześc, a nie 15 metrów. W przeciwieństwie do innych radnych byłam na miejscu z geodetą, który stwierdził, że spadek wynosi właśnie tyle.

Sołtyska dodaje, że nie ma na terenie wsi innego miejsca pod pełnowymiarowe boisko sportowe. - Jeśli ktoś wie o takim miejscu, proszę, aby szybko powiadomił nas o nim, bowiem inwestycja jest przez mieszkańców wsi od dawna oczekiwana. Zwłaszcza przez Klub Sportowy "Cis", który deklaruje daleko idącą pomoc przy budowie obiektu - mówi.

Prezes klubu Cis Grzegorz Kuchta potwierdza słowa sołtyski. - Jesteśmy gotowi do wszelkiej pomocy. Boisko jest potrzebne nie tylko nam, ale całej wsi.

Burmistrz Sułkowic Piotr Pułka uważa, że realizacja inwestycji w tym miejscu jest możliwa. - Odbyłem wizję lokalną. Na oko wygląda, że teren jest płaski, ale na pewno trzeba będzie zebrać parę metrów spadu. Natomiast obawa, że podłoże w tym miejscu jest skaliste i nie pozwoli na zebranie ziemi jest bezpodstawna. Zleciliśmy badania geologiczne, które stwierdziły, że w tym miejscu skały nie ma. Dodam, że teren pod boisko ma jeszcze jedną zaletę - jest tani, bo jest to ziemia rolna.

Wybierz najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska