Czytaj także: Pytamy, jak poszła próbna matura z języka
Nie powstrzymał się jednak od uszczypliwości w kierunku samorządu województwa. Jeszcze do niedawna gmina, Ministerstwo Sportu i Turystyki i Urząd Marszałkowski dzielili się po równo kosztami budowy Orlików. Tak powstał m.in. ostatni, 11-ty Orlik przy ulicach Lipskiej i Myśliwskiej. - Teraz to głównie miasto buduje Orliki, a urząd marszałkowski dokłada się w niewielkiej części - zaznaczył prezydent mówiąc do ustawionej jak na apelu, lekko zdziwionej jego słowami, młodzieży. Ale ma rację. Na Orlika minister wyłożył 333 tys. zł, marszałek 100 tys., a miasto aż 1,1 mln.
W budowie są kolejne orliki, jeden przy ulicy Sadzawki na Prądniku Czerwonym, a drugi przy Strąkowej na Ruczaju. W nadchodzącym roku będziemy mieli zatem 14 obiektów, ale co dalej? Prezydent zapowiadał, że każda z 18 dzielnic będzie miało takie obiekty, ale na razie w budżecie straszy wielka dziura. - Wszystko w rękach radnych, czy dadzą pieniądze na wkład w kolejne Orliki - mówi Jerzy Sasorski, rzecznik Zarządu Infrastruktury Sportowej. W projekcie budżetu na 2012 rok przygotowanym przez prezydenta punktu "Orliki" nie ma. Radni mogą wprowadzić na nie finansowanie poprawkami. Jeśli kolejne Orliki mają powstawać trzeba się spieszyć ze złożeniem wniosków o dofinansowanie z ministerstwa i województwa. Te rozpatrywane będą na wiosnę.
Orliki mają już dzielnice:
1. Bieżanów-Prokocim (dwa)
2. Podgórze Duchackie
3. Wzgórza Krzesławickie (dwa)
4. Bieńczyce
5. Krowodrza
6. Swoszowice
7. Bronowice
8. Dębniki
9. Podgórze
10. Grzegórzki
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!