Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę ruszą poszukiwania w terenie zaginionej Grażyny Kuliszewskiej

Robert Gąsiorek
Grażyna Kuliszewska poszukiwana jest już od blisko miesiąca. Według jasnowidzów kobieta nie żyje, a jej ciało zostało ukryte
Grażyna Kuliszewska poszukiwana jest już od blisko miesiąca. Według jasnowidzów kobieta nie żyje, a jej ciało zostało ukryte Facebook/Grażyna Kuliszewska
Rodzina oraz znajomi zaginionej Grażyny Kuliszewskiej organizują w Borzęcinie wielkie poszukiwania. Akcja została nagłośniona na portalu Facebook. Już w sobotę łąki oraz tereny leśne w okolicach, w których po raz ostatni widziano kobietę, przeczesywać mają setki osób. Ochotnikom będą pomagać policjanci oraz druhowie OSP z regionu.

Grażyna Kuliszewska wyszła z domu w Borzęcinie przed czterema tygodniami. Od tamtej pory wszelki kontakt z nią urwał się. 35-latka zniknęła bez śladu. Prowadzone do tej pory poszukiwania, w których udział brali policjanci, strażacy i mieszkańcy, nie doprowadziły do żadnego przełomu.

Sprawę tajemniczego zaginięcia badają teraz policjanci z komendy wojewódzkiej w Krakowie, a także ich koledzy po fachu z Londynu, gdzie w ostatnich latach Grażyna Kuliszewska mieszkała wraz z mężem i 5-letnim synem.

Za pomoc w znalezieniu kobiety wyznaczono nagrodę w wysokości 100 tys. zł. Pieniądze zaoferował londyński fryzjer, z pochodzenia Irakijczyk.

W poszukiwaniach pomaga kilku jasnowidzów. Zgodnie uważają oni, że Grażyna Kuliszewska nie żyje, a jej ciało miało zostać ukryte w niedalekim sąsiedztwie domu w Borzęcinie.

Ostatnio pojawił się jednak argument wskazujący na to, że albo 35-latka żyje, albo ktoś posługuje się jej telefonem komórkowym. W nocy z 18 na 19 stycznia miało miejsce logowanie na Instagramie z konta Kuliszewskiej. Jako dowód, przekazywany jest zrzut z ekranu telefonu jednego ze znajomych zaginionej. Śledczy nie chcą jednak zdradzać na ten temat żadnych szczegółów i podkreślają, że cały czas biorą pod uwagę kilka alternatywnych wersji wydarzeń.

Bliscy zaginionej wciąż próbują na własną rękę ustalić, co się stało z 35-latką. Właśnie temu służyć ma wielka akcja poszukiwawcza. Wsparcie zadeklarowała Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie oraz policjanci z jednostki w Brzesku. W koordynację włączą się przedstawiciele gminy Borzęcin oraz strażacy OSP z całego regionu.

Początek poszukiwań zaplanowano na godzinę 9. Zbiórkę zaplanowano na parkingu przy sklepie „Delikatesy Cezar” w Borzęcinie. Koordynatorzy poszukiwań zaznaczają, że mogą w niej wziąć udział jedynie osoby pełnoletnie.

„Osoby biorące udział w poszukiwaniach robią to na własną odpowiedzialność - wiedzą jakie zagrożenia mogą wystąpić. Główne zagrożenia to: otwarte studzienki, podmokły teren” - piszą organizatorzy.

Poszukiwania mają charakter akcji uzupełniającej, która pozwala przy udziale mieszkańców przeszukać zdecydowanie większy obszar niż sprawdzony dotychczas.

Jeśli ktokolwiek posiada jakieś informacje na temat zaginięcia Grażyny Kuliszewskiej może skontaktować się z KPP w Brzesku pod nr tel. 14 66 26 222 lub 112.

ZOBACZ KONIECZNIE

WIDEO: Jak smog wpływa na zdrowie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska