Ewa i Robert Niemcowie mają trójkę dzieci. Dwoje ma orzeczony stopień niepełnosprawności, między innymi ze względu na problemy z chodzeniem. Gdy idą do szkoły lub wracają po lekcjach do domu muszą pokonywać strome i wąskie schody, bo w kamienicy nie ma windy.
Mieszkanie choć przestronne (blisko 50 metrów kw.), jest jednak mało ustawne. Dodatkowo jest ogrzewane węglem, a co najgorsze - rozpanoszył się w nim grzyb. - Lekarz już nieraz sugerował nam, żebyśmy się z niego jak najszybciej wyprowadzili gdzie indziej, bo dalsze przebywanie w nim odbija się na naszym zdrowiu. Tylko gdzie pójdziemy? - mówi Ewa Niemiec, która leczy się na astmę i problemy alergiczne.
Smog w Krakowie. Tym dzisiaj oddycha miasto
Rodzina dwa lata temu złożyła w magistracie wniosek o przydział innego mieszkania komunalnego. W ubiegłym roku otrzymali wprawdzie przydział, ale na razie jest on wydany wyłącznie na papierze. Na mieszkanie muszą swoje jeszcze poczekać.
W podobnej sytuacji, jak Niemcowie, jest w Tarnowie ponad trzysta rodzin. Rekordziści czekają na mieszkanie ponad trzy lata. Wśród nich najliczniejszą grupę stanowią osoby, które stoją w kolejce po klucze do lokalu socjalnego. To ok. dwieście rodzin, z czego setkę stanowią ci, którzy zalegali z czynszem za zajmowane do tej pory mieszkania i zapadły już wobec nich wyroki eksmisyjne. Od razu nie ma ich jednak gdzie przekwaterować.
- Kolejka ta, w ciągu najbliższych 3-4 lat powinna się jednak rozładować. Wtedy czas oczekiwania na mieszkanie komunalne lub socjalne nie będzie dłuższy niż kilka miesięcy - zapowiada Dorota Krakowska, wiceprezydent Tarnowa.
To między innymi efekt nasilenia działań windykacyjnych wobec osób, które posiadały do tej pory mieszkania komunalne, ale często w nich przez większość roku nie tylko nie przebywały, ale również nie poczuwały się do tego, aby regularnie uiszczać czynsz. Powód? Sporo lokatorów stale przebywa za granicą lub wyjechało do pracy do innych miast. W ubiegłym roku Miejski Zarząd Budynków odzyskał około setki takich mieszkań, w różnych częściach Tarnowa. Wszystkie, zanim zostaną ponownie zasiedlone, przejdą generalne remonty. Pieniądze na ten cel pochodzić będą m.in. z podwyżki stawek czynszowych. Od maja właściciele mieszkań komunalnych będę płacić przeciętnie o ok. 50 groszy więcej za m kw., a lokatorzy mieszkań socjalnych o 19 groszy więcej.
- Wycofujemy się z ogrzewania węglowego. Będziemy podłączać te mieszkania do sieci MPEC, a gdzie nie ma takiej możliwości założymy dwufunkcyjne piece gazowe - zapowiada Janusz Galas, prezes MZB.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska