Pieszy ma pierwszeństwo
Lepiej mają mieć rowerzyści. Projekt przebudowy zakłada wydzielenie pasa dla rowerów. Po zakończeniu prac ulica ma mieć tzw. typ woonerf, czyli zminimalizowane przeszkody architektoniczne dla pieszych (m.in. brak krawężników). Ruch samochodów będzie jak w strefie zamieszkania (piesi mają zawsze pierwszeństwo).
- To ułatwi życie osobom niepełnosprawnym czy matkom z dziećmi w wózkach, ale nie tylko. W końcu w tym rejonie jest wiele ważnych miejskich punktów: policja, poczta, banki - podkreśla burmistrz Klinowski.
Ulicę ozdobi więcej zieleni i ławeczki. Być może zostaną wymienione wiaty autobusowe. Nie zmieni się tylko nawierzchnia głównego traktu. Pozostanie asfalt.
Przetarg już jutro
Burmistrz zaznacza, że już podczas wyborów składał obietnice reorganizacji ruchu w Wadowicach i właśnie bierze się do ich realizacji. - Dochodzą do mnie głosy mieszkańców, którzy narzekają na duży ruch pojazdów przy rynku czy na brak zieleni - mówi.
Przetarg na projekt przebudowy ulicy Lwowskiej rusza jutro. Termin realizacji projektu przewidziano na jedenaście miesięcy.
- Jeśli rozstrzygniemy przetarg w pierwszym terminie, to do końca tego roku powinniśmy mieć gotową pełną dokumentację - zakłada Paweł Polak, kierownik wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Wadowicach.
Władze miasta zamierzają się starać o dofinansowanie unijne na projekt, a później inwestycję. - Te środki przyspieszyłyby rozpoczęcie inwestycji - mówi Polak.
Mniejszy ruch i hałas
Mieszkańcom raczej podobają się te pomysły. - To dobrze, że ruch i hałas będzie mniejszy - twierdzi Katarzyna Kowalik, emerytka z os. Pod Skarpą. - Teraz na rynku można dostać mandat, jeśli nie przechodzi się po pasach. A te są tylko w jednym miejscu.
Przypomina historię burmistrza Klinowskiego, który na początku urzędowania został przyłapany na takim wykroczeniu. Jeden z jego oponentów zrobił mu zdjęcie i wysłał na policję. Burmistrz zapłacił wówczas mandat.
- Może dlatego chce tej przebudowy, by sobie życie ułatwić - śmieje się pani Katarzyna. - Ławeczki i dodatkowa zieleń korzystnie wpłyną na estetykę tego miejsca - dodaje pani Eugenia z okolic Wadowic, która wczoraj robiła zakupu na ul. Lwowskiej.
Mniej zadowoleni są kierowcy. - Utrudni to przejazd - ocenia Dariusz Kowalczyk z Tomic, choć ruch samochodów jest tutaj raczej niewielki.