https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wakacyjny rozkład jazdy to dramat dla pasażerów!

Katarzyna Janiszewska
Jan Hubrich
Wakacyjny rozkład jazdy komunikacji miejskiej ściąga gromy na głowy urzędników. Podróżni mają pretensje o tłok i o to, że likwiduje się całe linie.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

- Po raz pierwszy nie udało mi się wsiąść do tramwaju pod Koroną w stronę centrum - opowiada Kuba. - Tłok w tramwaju lini nr 8 jest niemiłosierny. Na Kleparzu zabrali trzy autobusy z pięciu. Na rondzie Mogilskim ludzie nie mieszczą się do autobusów. Przez siedem minut kierowca nie mógł zamknąć drzwi. Bo najpierw zabrali 501, a teraz zmniejszyli częstotliwość kursowania 502 i 503 - złości się nasz Czytelnik.

Na forum internetowym wypowiadają się kolejni niezadowoleni. "Podobno Kraków to miasto nastawione na turystów. Tylko ciekawe dlaczego zlikwidowano na czas sezonu turystycznego linię do Sanktuarium w Łagiewnikach - w niedzielę była zawsze pełna!" - pisze Krytyk.

"Zrobili podwyżki i nic za tym nie poszło, ucinają kursy pod pretekstem wakacji. Kto ma te wakacje? Przecież ludzie ciężko pracują w lipcu i sierpniu" - narzeka Bałt. Krakowianin dodaje: "A tak apelują, aby przesiadać się z samochodu na komunikację miejską. Ja dziękuję za taki ścisk".

Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu nie narzeka i radzi, by zachować spokój. Jest przekonany, że to chwilowe trudności. - Zawsze jest zamieszanie, kiedy zmienia się rozkład. Ludzie muszą się do tego przyzwyczaić - mówi. - Obserwujemy sytuację, ale nie będziemy podejmować decyzji po dwóch dniach. Utrzymanie komunikacji miejskiej przez jeden dzień kosztuje milion złotych. W wakacje staramy się oszczędzać - dodaje.

Te autobusy i tramwaje nie będą kursować w okresie letnim

AUTOBUSY

108 - autobus na trasie Łagiewniki - Nad Drwiną
118 - autobus na trasie Bro-nowice - Krowodrza Górka
127 -autobus na trasie Pła-szów - ul. Powstańców Wlkp.
132- autobus na trasie Nowy Kleparz - Kombinat
141 - autobus na trasie os. Kliny - Borek Fałęcki
148 - autobus na trasie Szpital im. Rydygiera - Szkoła Wyższa im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego
149 -autobus na trasie Kombinat - os. Zielone
169 - autobus na trasie al. Przyjaźni - ul. Zielińskiego
192 - autobus na trasie Dworzec Główny Wschód - Chełm
409 - autobus na trasie Cracovia - Przegorzały UJ
Linia wspomagająca.
439 - autobus kursujący na trasie ul. Armii Krajowej - Prądnik Czerwony. Linia wspomagająca.
451 - Borek Fał. - Pod Fortem
501 - Mydlniki - Kombinat
Autobus przyspieszony.
522 - autobus kursował na trasie pl. Centralny- Bieża-nów Nowy. Po wakacjach już nie wróci na swoją trasę.

TRAMWAJE

18 - kursował na trasie Cichy Kącik - Ruczaj. Linia zawieszona także z powodu prac przy trasie szybkiego tramwaju na Ruczaj.
23 - kursował na trasie Borek Fałęcki - Bieżanów Nowy
24 - kursował na trasie Kurdwanów - Bronowice Małe
40 - kursował tylko w dni świąteczne na trasie os. Piastów - Borek Fałecki
51 - kursował na trasie Dworzec Towarowy - Bieżanów Nowy

Wybieramy strażaka roku 2012. Zgłoś swojego kandydata!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 37

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
danusia
Jak masz blisko do pracy to się możesz wymądrzać, ale jak człowiek musi się dostać na drugą stronę Krakowa , to inaczej na to patrzy. Tam i z powrotem zajmuje mi komunikacją przeszło 3 godziny, to piechotą i to w dobrym tempie chyba z 8 by było ? Kolejne 8 w pracy. O czym tu mówić...
Jaki sex po takim maratonie ?
a
ale
Kierowcy są uprzejmi, za to pasażerowie w chamstwie i głupocie przechodzą samych siebie ( oczywiście nie wszyscy, ale bardzo wielu)
S
Słońce Peru
Aby żyło się lepiej. Wszystkim ! POwoli zbliżamy sie do 2 Irlandii, jeszcze tylko parę latek musicie wytrzymać.
e
e
Wolność, niezależność, zdrowie, szybkość, radość z podróży, satysfakcja, kultura, relaks, odprężenie – jedynie na rowerze!
T
Thunderbolt
Zaprawdę dziwię się, że nikt nie wpadł jeszcze na pomysł by udać się pod ten kurnik na centralnej. Skrzyknąć się na fejsie i być gotowym na 15:30 kiedy banda patałachów będzie wychodzić z pracy. Użalaniem się na forach niczego się nie załatwi a jak będą wychodzić "obsrani" by jakimś jajkiem nie dostać, może spojrzą na sprawę z innej perspektywy. I darujcie sobie teksty typu: brak kultury, tak nie można, wstyd, burak. Póki co kulturalnie, oficjalnie, na piśmie i wprost: miasto i urzędasy nas DYMAJĄ za nasze pieniądze.
B
Bałt
:-)
m
mieszkanka Krakowa
proponuje zeby pan michal przesiadl sie z auta na mpk.to nie tylko wakacje.zabrali nam w strone biezanowa 6 polaczen.a 103,163,522 na stale.to na os.kozlowek nie lada problem wsiasc do przeladowanych tramwajow,a szczegolnie do autobusu.bilety drozsze.komfort do ..........a mpk kupuje wypasione bombardiery a klimatyzacje w te duszne dni to malo ktory bombardier ma wlaczona .miasto osczedza a pocholere nam kladka kolo mostu Pilsudskiego,i niepotrzebny terminal na nowohudzkiej.w zamian nasze ulice.wstyd.nowosadecka,witosa.to nie jazda.o zwierzeta lepiej dbaja,niz miasto o nas.
M
MMM
To jest właśnie cały dramat MPK że nikt kto jest tam decyzyjny z niego nie korzysta. W takiej sytuacji można z pasażerami zrobić wszystko bo przecież to oni a nie ja. Postawa Dyrektorów ( bo przecież jeden nie wystarczy) to jest katastrofa, w podejściu do klienta, gotowości do dialogu, zero dobrej woli - przydałoby się wietrzenie stołków to może coś by się zmieniło. W przeciwnym razie to niestety lepiej nie będzie a pasażerowie, którzy nie maja wyboru zawsze będą musieli zrobić jedno - dostosować się. Nawet jeśli kosztem 100% zwiększenia wydatków na dojazdy do pracy ( ktoś kto jeździł np. liną 501 nie ma wyboru, teraz musi się przesiąść więc zamiast 46 zł za miesiąc zapłaci 89). Na utrzymanie dyrektorstwa i ich floty. Zróbmy jakieś ruszenie, wrzućmy gości do tych zatłoczonych autobusów to może coś do nich trafi. Inaczej jak grochem o ścianę.
m
m.
wyczuj ironię i sarkazm w komentarzu gsw.
chyba, że to zbyt trudne i skomplikowane.
X
XXL
Nikt cię nie zmuszał do korzystania z komunikacji, jak ci się tak podoba chodzenie piechotą i takie fantastyczne potem masz osiągnięcia, to już dawno nie powinieneś z niej korzystać. Może seks ci się poprawi, ale główka to już nie.
A starym prykiem też będziesz i to szybciej niż ci się wydaje.
B
Basior.
Panienki też zachęcam. Zwłaszcza te powinny przykład dawać, co uczestniczyły w Powstaniu w 1944roku. Tam nie było autobusów i tramwai, a jak było piękne życie. Prawda? Oczywiście tych co nie zginęli. A Jan II Sobieski jeździł tramwajem? Albo Taka Królowa Jadwiga. Jak by to było takie dobre to na pewno by Bozia pomyślał o tym jak świat tworzył. A więc na nogach Lenie jedne. Dla zdrowia, dla lepszego samopoczucia, dla lepszego seksu a i szare komórki będą Wam wtedy także lepiej funkcjonować. Także piwo wtedy lepiej smakuje, nie mówiąc już iż wtedy wreszcie czas na odpoczynek będą mieć Panowie Lekarze, pozbawieni ciągłego udzielaniem porad tym dychawicznym Stworzeniom. Nawet Ci Lekarze którzy nie potrafią za Boga Pana wypisać poprawnie recepty. W razie czego to bierzcie przykład z Waldemara. Nasz Premier Pawlak za nic w świecie do roboty nie pojedzie jakimś tam autobusem lub tramwajem. Preferuje limuzynę rządową i przesiadł się z Poloneza na BMW sprytnie unikając w ten sposób dobrodziejstwo MPK.
A na koniec mój wielki apel do wszystkich Mieszkańców Krakowa.: zniszczyć w Królewskim Mieście Krakowie wszystkie środki komunikacji miejskiej by nie utrudniały ruchu Pieszym jak się do roboty się spieszym! ! ! ! Stwórzmy wreszcie Masowy Ruch POsłuszeństwa Obywatelskiego i zażądajmy wspólnie od Sejmu przedłużenia wieku emerytalnego z 67 lat do lat osiemdziesięciu... Dajmy przykład wszystkim Polakom jak w tych kryzysowych czasach Kraków potrafi zrobić wszystko by nasz Ukochany Przywódca zajął się tylko polowaniem i nie zawracał se d... jakąkolwiek robotą, a nasz Wódz zamiast się trudzić codziennym oglądaniem słupków, mógł za darmo rządowym samolotem wozić Zięcia na wczasy zimowe do Szwajcarii. A przecież do tego chlubnego przedsięwzięcia na nic nam jest niepotrzebny autobus i tramwaj.
Dlatego:Tramwaje na złom, Autobusy do huty, a dla Krakowian co tydzień nowe porządne Buty..
B
Basior.
Należy się wielka wdzięczność i szacunek Tym którzy pomyśleli o takiej reformie. Wdzięczność od nas. Mieszkańców Krakowa. Jestem biedakiem. Nie mam i nigdy nie miałem samochodu. Dzięki Zielonej wyspie stworzonej przez Platformę Obywatelską zarabiam co miesić brutto 3042złote. Po odtrąceniu podatku i alimentów niewiele mi zostaje z tego. Tyle co na wyżywienie i wynajem garsoniery. Za mało bym o aucie mógł nawet zamarzyć. I jeszcze do tego miesięczną kartę MPK wykupywałem. A teraz już mnie nie będą skubać skoro tramwaj do mnie nie chodzi. Wstanę se wcześniej i na nóżkach sobie będę chodził do pracy. I przy okazji jakaś gimnastyka po drodze. Dla zdrowia. A jak. Tężyznę fizyczną będę kształtował. A I seks pewnie też przy okazji się poprawi. Bo do tej pory to nic tylko robota, robota i robota. Po 12 godzin dziennie. Świątek, piątek i niedzielę. i z dnia na dzień coraz większy stres. Zwolnią mnie jutro, czy mnie nie zwolnią. Wyleje mnie Kapitalista na zbity pysk, czy okaże się Dobroczyńcą i odłoży egzekucję o jeden dzień pozwalając mi pracować kolejne 12 godzin skoro już przyszedłem.. No i może w końcu moja była Żonka załapie się na ten mój kaloryfer który wyrzeźbię dzięki temu i da mi jakoś znać bym wrócił. Odłożę na wszelki wypadek 20 złotych złotych na kwiaty i flaszkę wina.
Nie będę się już więcej tłoczył w tych zasmrodzonych od niedomytych ciał pasażerów tramwajach.
Brawo MPK. Proponuję iść za ciosem i zlikwidować jeszcze przynajmniej połowę połączeń autobusowych i tramwajowych. Bo nikt nimi nie jeździ tylko takie stare Dziady, którym się nudzi w domu. A niech se idą do Kościoła, albo do muzeum jakiego. Nic tylko by jeździli i jeździli. A dychawiczne toto takie i na okrągło żeruje na NFZ, tak że NFZ już przez nich ledwo zipie. A na nogach stare Pryki. Nie łaska? Najlepiej od jakiego maratonu zacząć powinni. Okocim-Tychy proponuję. Od browaru do browaru. To Ich powinno zachęcić . Albo wpierw krótszy dystans od jednej Agencji do drugie Agencji Towarzyskiej. I tam dopiero jazda, bo serce Wam niedługo stanie, a to przecież akurat nie serce powinno Wam stawać. I żyć jakoś po ludzku, a nie tylko autobus, tramwaj. Tramwaj Autobus. Podparte dwoma papierochami co godzina. I teraz jeszcze te protesty do tego.
P
Paweł
Zamiast likwidowania i obcinania linii, w ramach oszczędności proponuję likwidację całej floty samochodowej, jaką dysponuje ZIKiT. W zamian każdemu urzędnikowi wykupić bilet miesięczny na wszystkie linie. Oszczędności będą na pewno znaczne.

Jeżeli urzędnicy ZIKiT sami musieliby korzystać z komunikacji miejskiej, to może zrozumieliby problemy zwykłych ludzi i poprawili jej funkcjonowanie.
m
mouset
Do tej pory, jednego zrobili, i ukrywają go robiąc nim tylko nocne wyjazdy
J
Jan Polewka
Przecież tam albo złodzieje/księgowa/ albo sami znajomki bez kompetencji , ale to jeszcze nic bez chęci do pracy , ale zadufani w sobie , pewni siebie bo z "poparciem"
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska