https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Waksmund. Ruszyła budowa ścieżki w koronach drzew, która będzie "Bramą w Gorce"

red.
Archiwum spółki [/quot/]Brama w Gorce[/quot/]
"Brama w Gorce" już w budowie – ruszyła długo wyczekiwana inwestycja w Waksmundzie, która ma turystycznie rozruszać tą miejscowość i dać turystom możliwość lepszego poznania Gorców. Na skraju tego pasma górskiego powstanie bowiem niezwykła atrakcja turystyczna, której głównym atutem będzie jedyna na Podhalu ścieżka w koronach drzew zakończona wysoką wieżą.

Jak informują mieszkańcy Waksmunda na przełomie lutego i marca w Gorcach rozpoczęła się długo wyczekiwana budowa nowej atrakcji turystycznej. Chodzi o położoną już w lesie "Bramę w Gorce" czyli osadę turystyczno-edukacyjną. Będzie można do niej dojechać od strony wioski planowaną w przyszłości drogą. Choć całość będzie leżeć stosunkowo blisko Długiej Polany (stacji narciarskiej lezącej już na terenie Nowego Targu) jak na razie miasto nie ma w planach budowy drogi prowadzącej do inwestycji od strony zachodniej.

"Brama w Gorce" powstaje w Dolinie Małego Kowańca. Stawiającą ją spółkę o tej samej nazwie powołało ją do życia 80 mieszkańców Waksmundu. Inwestycja stanie na gruntach leśnej wspólnoty z Waksmundu.

- Tereny te są całkowicie prywatne. Wszystkie zgody są dogadane. Nie ma tu ryzyka, że ktoś coś nam zablokuje - przekonywał na łamach "Krakowskiej" już dwa lata temu Michał Glonek, pomysłodawca centrum i członek zarządu spółki. Jako, że budowa właśnie ruszyła wiadomo, że nie były to czcze zapowiedzi. Tym bardziej, że spółka w listopadzie 2018 roku pozyskała na budowę dotację w kwocie 5,4 miliona złotych z unijnego rozdania jakie dzieli Województwo Małopolskie. Co najważniejsze bardzo inwestycję wspierała też miejscowa gmina oraz Gorczański Park Narodowego, w otulinie którego na powstać nowe centrum.

Sama "brama w Gorce" ma być miejscem gdzie turyści nie tylko będą się wspaniale bawić, ale też uczyć. Będą oni mogli spacerować po ścieżkach leśnych na gruncie, zwiedzać wystawy w pawilonach, dzieci bawić się w specjalnych pracowniach a na końcu odbyć spacer w koronach drzew. Ta ma liczyć kilometr długości. Będzie przebiegała nie tylko na wysokości czubków drzew, ale także nad potokiem Mały Kowaniec.

- Miejscami będzie ona 29 metrów nad ziemią. Dodatkowo na ścieżce znajdą się dwie wieże, z czego ta wyższa będzie liczyła 40 metrów wysokości - zapowiada Michał Glonek. - Będzie z nie można podziwiać piękne widoki Gorców i Tatr, jak i otaczającą nas przyrodę - dodaje.

Całość ma kosztować około 20 milionów złotych

W Polsce ścieżka w koronach drzew istnieje jak na razie tylko w Krynicy Zdrój. To wielki turystyczny hit. Druga budowana jest w Starym Sączu i być może będzie gotowa w tym roku.

Ścieżka w koronach drzew

Krynica-Zdrój. 5 lat temu otwarto jedną z największych atrak...

Od kilku lat czynna jest już natomiast ścieżka w koronach drzew w Żdiarze na Słowacji. Przez cały rok ciągną tam tłumy Polaków. W weekendy korki w tej miejscowości sięgają czasem kilku kilometrów.

Słowacja: Ścieżka w koronach drzew została otwarta

WIDEO: Krótki wywiad

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mieszkaniec Gminy

Gazeta Krakowska powinna się zainteresować kto jest w spółce Brama w Gorce i powinno się tym CBŚ albo ABW zainteresować przecież to jest przekręt jak gmina może spec ustawa drogę im tam robić. Wszystko cichaczem załatwiają !!!

G
Gość

Dogadane z właścicielami??? To chyba żart. Proponuję skontaktować się z właścicielami działek, którzy ba próżno walczą z chciwymi inwestorami, a potem dopiero pisać te żałosne panegiryki. Chyba, że wasze dziennikarstwo jestna takim poziomie, że piszecie to za co Wam płacą.

J
Jan

Super. Czekam z niecierpliwością na coś takiego.

K
Kornel

Szkoda gadać, zamiast stawiać na turystykę kwalifikowaną robi się z gór cyrk dla amatorów. Ciekawe co jeszcze wymyślą...

G
Gość

Powiem krótko: GŁUPOTA i PODŁOŚĆ LUDZKA SĄ PRZEOGROMNE, a ICH NISZCZYCIELSKA MOC - STRASZLIWA!!! Gorce, ciche, puste, nieskalane - były. Teraz IDIOTYZM, CHCIWOŚĆ i ŻĄDZA ZYSKU ZNISZCZYŁY WSZYSTKO!!! KOSZMAR NAD KOSZMARAMI!! Nasza noga NIGDY więcej w Gorcach NIE postanie! Żegnajcie nasz Gorce! Na pochybel tym, któ

G
Gość

Bardzo słusznie, atrakcja przyciągnie turystów. Będzie praca, będzie można zarobić. Jako mieszkańca Nowego Targu bardzo uderzył mnie ten fragment: "Choć całość będzie leżeć stosunkowo blisko Długiej Polany (stacji narciarskiej lezącej już na terenie Nowego Targu) jak na razie miasto nie ma w planach budowy drogi prowadzącej do inwestycji od strony zachodniej." Co jest nie tak z władzami Miasta? W Waksmundzie powstają kilometry nowych dróg w górach, na nich ścieżki rowerowe, trasy do narciarstwa biegowego... A u nas się nie da! Widać to najlepiej właśnie w rejonie Długiej Polany. Czy urzędnicy są świadomi, że Kowaniec też leży w granicach administracyjnych Miasta? No cóż, na razie cieszy, że coś się dzieje w Gorcach i żal, że nie da się przesunąć granicy Waksmunda trochę na zachód, może wtedy na Kowańcu też coś by ruszyło...

A
Anty Tandetnik.

Jakby była jedna w każdych górach to OK. Myślę, że niestety to dopiero początek jak ludzie zwęszą kaskę, i takich ścieżek powstanie w Polsce kilkadziesiąt. Kilkanaście kilometrów od siebie nawet. Wtedy przestanie to przynosić oczekiwane zyski i zacznie popadać w ruinę. Ale tereny prywatne, zabronić nie można.

Niedługo będzie trzeba jeździć wyłącznie w Alpy, do Austrii, Włoch lub nawet do Słowenii, gdzie dba się o krajobraz zarówno w górach jak i w miejscowościach. Praktycznie nie ma billboardów, ład architektoniczny pasujący do miejsca itp. Zresztą wystarczy pojechać do Czech, góry niskie, ale porządek i estetyka dwie klasy wyżej od Polski.

G
Gość

Dlugo wyczekiwana inwestycja... Chyba dewastacja szpecaca krajobraz. Nie po to czlowiek i cywilzacja sie rozwinela by teraz chodzic po dzrzewach. Czlowiek zszedl na ziemie miliony lat temu...

Czekam az powstanie tam pierwszy drewniany King Kong w koronie drzew oraz restauracja "Tradycyjny Polski Kebab"... Zniszczmy co mamy. Zrobmy jeszcze szlaki dla qaudow...

Podhale to jednak krolestwo tandety.

p
ps

co za gówno

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska