Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczący o oddech bez domowej pomocy. Członkowie Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej wstrzymali przyjęcia

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Pixabay
Przyjęcia chorych zostały wstrzymane w Małopolsce i sześciu innych województwach. Placówki wznowią je, jeśli NFZ zdecyduje się na zwiększenie finansowania terapii wspomagającej oddech.

WIDEO: Trzy Szybkie

Decyzję o wstrzymaniu przyjęć pacjentów podjęły placówki wchodzące w skład Ogólnopolskiego Związku Świadczenio­dawców Wentylacji Mechanicznej, które w całym kraju mają pod swoją opieką aż 90 proc. wszystkich dorosłych i dzieci wymagających wspomagania oddechu. Kolejni chorzy nie będą mogli skorzystać z ich pomocy w Małopolsce i sześciu innych województwach: dolnośląskim, łódzkim, mazowieckim, opolskim, śląskim i świętokrzyskim.

- Oznacza to, że w niedługim czasie nowi pacjenci kierowani ze szpitali głównie do domowej opieki długoterminowej, będą musieli pozostać na oddziałach – mówi dr Robert Suchanke, prezes zarządu OZŚWM - Odwlekaliśmy ten moment, ile się dało, ale dłużej nie możemy. Po prostu nas na to nie stać – dodaje.

Jak podkreśla dr Suchanke, sytuacja placówek pogarsza się z roku na rok. Pula przewidziana na wentylację mechaniczną przez Narodowy Fundusz Zdrowia nie wystarcza bowiem na pokrycie kosztów terapii wszystkich pacjentów, a za tych przyjętych ponad limit fundusz nie płaci w całości. Część placówek ciągle nie otrzymała zwrotu za tzw. nadwykonania z ubiegłego roku, wynoszące ok. 42 mln zł. Tymczasem od stycznia 2019 lecznice przyjęły już ponad 2 tys. kolejnych „ponadlimitowych” chorych, a z szacunków wynika, że do końca tego roku ta liczba mogłaby się jeszcze podwoić.

Z wspomagania oddechu w domu korzystają dorośli i dzieci m.in. po wypadkach komunikacyjnych, ze stwardnieniem rozsianym, przewlekłą ob­turacyjną chorobą płuc. W naszym województwie w ubiegłym roku taką opieką objętych było 840 dorosłych i 62 dzieci. Małopolski NFZ na wentylację mechaniczną przeznaczył 25,3 mln zł, regionalne placówki za wszystkich przyjętych pacjentów zapłaciły o 10,8 mln zł więcej. Fundusz był gotowy zwrócić im 8,3 mln zł z tej kwoty, dwie lecznice, którym zalega najwięcej, nie zgodziły się jednak na przyjęcie ugody i zamierzają walczyć o zwrot wszystkich kosztów.

W tym roku małopolska pula na wspomaganie oddechu wzrosła do 31,4 mln zł. To kwota pozwalająca na objęcie opieką 480-730 dorosłych (w zależności od zastosowanego rodzaju terapii) i ok. 50. dzieci. Budżet już się wyczerpał, przedstawiciele małopolskiego NFZ przekonują jednak, że o zwrot dodatkowo poniesionych kosztów lecznice nie muszą się martwić, bo te będą wypłacane na zasadach podobnych do tych z poprzednich lat. Zapewniają również, że sprawdzają sytuację chorych, którzy wymagają wentylacji mechanicznej.

- W Małopolsce są placówki, które nie wymierzyły swoich działań przeciwko pacjentom - bo w tej sytuacji to pacjenci odczuwają najbardziej presję działań podjętych przez związek - i przyjmują chorych w normalnym trybie – mówi Aleksandra Kwiecień, rzecznik prasowy małopolskiego NFZ.

Placówki, które protestują, do przyjmowania kolejnych osób zamierzają wrócić dopiero, gdy doczekają się propozycji zwiększonego finansowania. Na razie na taki krok zdecydował się jedynie mazowiecki NFZ, który dołożył do puli na taką opiekę 6 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Walczący o oddech bez domowej pomocy. Członkowie Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej wstrzymali przyjęcia - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska