Rozgrywki Nice PLŻ przekroczyły półmetek. Po 10 spotkaniach Speedway Wandy Instal czas na analizę rezultatów poszczególnych zawodników.
Grzegorz Walasek
7 meczów, średnia biegowa: 2,237 pkt (statystyki za sportowefakty.pl)
Dołączył do zespołu w trakcie sezonu i trzyma równy, wysoki poziom. Nawet jak drużyna zawodzi, to można liczyć, że Walasek dorzuci dwycyfrową zdobycz (tylko dwa razy mu się nie udało, a najgorszy wynik to 8 pkt). Z 38 biegów tylko w 3 nie zdobył punktu (w tym jeden upadek i jedno wykluczenie), a wygrał 17-krotnie. Do tego ma najwięcej bonusów w zespole - 7.
Patrick Hougaard
10 meczów, średnia biegowa: 2,077 pkt
Wystąpił we wszystkich meczach. Jest mocnym punktów drużyny, tylko w jednym przypadku spisał się słabo (5 pkt w niedzielę w Łodzi). Jeździł we wszystkich trzech parach. Wystąpił w 52 biegach, w 47 zdobywał punkty, odniósł 20 zwycięstw.
Sam Masters
3 mecze, średnia biegowa: 2,0 pkt
Od początku sezonu błyszczy na Wyspach Brytyjskich. W Polsce pierwszą szansę zmarnował (tyko 4 pkt w Rzeszowie), a kolejną już wykorzystał. W drugim występie zdobył 11 pkt, w niedzielę w Łodzi 14+1 pkt (w 6 startach). Oby częściej czuł się w Polsce jak w lidze angielskiej.
Chris Harris
4 mecze, średnia biegowa: 1,947 pkt
Miał być gwiazdą. Po pierwszym meczu (12+3 pkt) wydawało się, że nie będzie z tym problemu. Później jednak zjeżdżał po równi pochyłej. Po czwartym meczu cierpliwość działaczy się skończyła. Tym bardziej że „Bomber” łącznie wygrał tylko 2 z 19 biegów (oba w pierwszym spotkaniu). Statystycznie ma czwartą średnią biegową w drużynie, ale liczono, że będzie w tym rankingu daleko przed innymi.
Mateusz Szczepaniak
8 meczów, średnia biegowa: 1,625 pkt
Dołączył do zespołu w trakcie sezonu. Z debiutu nie był zadowolony (6+1 pkt), ale później się poprawił - punktował łącznie w 33 z 40 biegów (choć z drugiej strony, w 15 z nich był 3.). O meczach z Orłem Łódź musi zapomnieć (4 i 5 pkt). Stać go na więcej.
Mads Korneliussen
1 mecz, średnia biegowa: 1,6 pkt
Wrócił do Speedway Wandy Instal, ale - jak się okazało - chyba tylko na jeden mecz. W Bydgoszczy zdobył 7+1 pkt - to nie przekonało działaczy.
Josh Grajczonek
2 mecze, średnia biegowa: 1,571 pkt
Dobra forma w lidze brytyjskiej sprawiła, że dostał szanse w krakowskiej ekipie. W debiucie na torze w Opolu zdobył 8+2 pkt (w 4 startach), co potraktować należało jako dobrą wróżbę. W drugiej próbie zawiódł na całej linii, w Łodzi zdobył tylko punkt. Limit błędu już chyba wyczerpał.
Kamil Nowacki
2 mecze, średnia biegowa: 1,286 pkt
Wypożyczony ze Stali Gorzów w trakcie sezonu zawodnik miał wzmocnić rywalizację wśród juniorów. Swoje zadanie spełnił (jego 5+1 pkt w meczu z Lokomotivem to najlepszy wynik juniora krakowskiego klubu w tym sezonie), pokazując też, że nie boi się walczyć także z seniorami. Wypadek na treningu wykluczył go jednak z jazdy na dłuższy czas.
Edward Mazur
8 meczów, średnia biegowa: 1,162 pkt
Największa niewiadoma. Jeśli trafi z ustawieniami sprzętu, jest mocnym ogniwem drużyny. Sporo punktów uciekło mu po upadkach na torze. Dodać też trzeba, że sprawdza się tylko w meczach domowych. Na wyjeździe jest dużo gorzej. Zaskarbił sobie sympatię kibiców odważną, widowiskową jazdą.
Zbigniew Suchecki
6 meczów, średnia biegowa: 1,046 pkt
Chyba największe rozczarowanie. Zawodnik z ekstraligowym doświadczeniem, ale jakoś nie może się odnaleźć. 9 pkt na otwarcie w meczu z KSM Krosno pozostawiło pewien niedosyt, ale okazało się, że zawodnik później nawet nie zbliżył się do tego wyniku (zdobywał maksymalnie 5 punktów).
Eryk Budzyń
10 meczów, średnia biegowa: 0,697 pkt
Wystąpił we wszystkich meczach. Na razie nie ma się czym pochwalić, najlepszy wynik to 5 punktów. To nie satysfakcjonuje nikogo w klubie, a pewnie również jego.
Michał Nowiński
8 meczów, średnia biegowa: 0,636 pkt
W I lidze zbiera trudną lekcję. W 22 biegach tylko raz był wyżej niż 3. miejsce (zwycięstwo).
Daniel Pytel
1 mecz, średnia biegowa: 0,5 pkt
Po dwóch słabych sezonach w Speedway Wandzie Instal, ten miał być przełomowy. Po pierwszym meczu okazało się jednak, że zawodnik i jego maszyny nie spełniają oczekiwań. Drugiej szansy, wobec rosnącej kadry, już nie dostał.