Warto dobrze zacząć - hasłem Cracovii przed meczem z Wartą

Dwumecz z Wartą

Co ciekawe, z Wartą krakowianie zagrają też w 1/8 finału Pucharu Polski, już 9 lutego. Szkoleniowiec „Pasów” Michał Probierz nie zamierza teraz stosować zasłony dymnej.
- Chcemy wygrać, ta liga jest ciekawa, chcemy zrobić serię wygranych, żeby doszlusować do czołówki – mówi. - Zdajemy sobie sprawę, jak ważne są wszystkie spotkania, a Puchar Polski mamy dopiero za dwa tygodnie. Dopiero wtedy będziemy się martwić.
„Pasy” przed tą kolejką były na 10. miejscu w tabeli, a do 3. lokaty, która daje prawo gry w eliminacjach Ligi Europy traciły aż 12 punktów. Jaki jest wobec tego ich cel na wiosnę?
- Chcemy spróbować jeszcze powalczyć, ale w tym roku jest trudniej, bo odchodzi siedem dodatkowych meczów, a więc 21 punktów. W tych spotkaniach można było jeszcze coś nadrobić, dlatego start jest bardzo istotny. Jeśli będziemy mieli dobrą serię, to możemy jeszcze powalczyć – prognozuje trener.

Cracovia bez wzmocnień

Cracovia w zimowej przerwie nie dokonała żadnych wzmocnień. To nietypowe „okienko transferowe”, bo zwykle było sporo ruchów kadrowych.
- Młodzi zawodnicy też muszą się kiedyś doczekać na swoją szansę- zapewnia Probierz. - Wcześniej nie było takiej możliwości. Mam nadzieję, że to jest dobra droga.
Szkoleniowiec mówił też o przygotowaniach. Zespół rozegrał 4 mecze kontrolne (z Puszczą Niepołomice 3:1, z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza 2:0, GKS-em Katowice 1:2 i MSK Żylina 3:2).
- Wszystkich zawodników posprawdzaliśmy, ważne było to, że po covidowych problemach, jakie mieliśmy, zawodnicy mogli regularnie trenować – mówi Probierz. - Są wygrani, bo mogą trenować na swoich normalnych parametrach. A najbardziej odczuli to Fiolić, Rivaldinho i Marquez. Widać było po nich, że przeszli to ciężko. Podczas sparingów graliśmy tak, by od razu odzyskać piłkę, bardzo agresywnie, staraliśmy się też grać kombinacyjnie. Mamy zawodników, którzy potrafią operować w środku pola – Fiolić, Hanca, Alvarez, Pelle. To są rzeczywiście zawodnicy, którzy, jeśli są w formie, mogą rozmontować każdą obronę.

Dytiatjew, Dimun nie zagrają

W spotkaniu z Wartą na pewno nie zagrają Milan Dimun, Ołeksij Dytiatjew, Radosław Kanach i Kamil Pestka.
- Oprócz Milana Dimuna, który wypadł na dwa miesiące z powodu kontuzji to nie ma większych problemów – opowiada szkoleniowiec „Pasów”. - Aleks (Dytiatjew – przyp.) jest po bardzo długiej przerwie, regularnie trenuje, dozujemy mu tak obciążenia, żeby było w porządku, nie bierzemy go na mecz, by w niedzielę zagrał całe spotkanie sparingowe bez podróży. Chcę by zagrał z Górnikiem Zabrze 90 minut. Będziemy wtedy wiedzieli, jak prezentuje się pod względem fizycznym. Pestka zaczął już trenować, ale miał komplikacje. Musiał mieć jeszcze jeden zabieg, rehabilitację i prawdopodobnie od poniedziałku zacznie trenować. Wrócić do treningów ma też Kanach.

Wdowiak pożegnał Probierza

Probierz wypowiedział się na temat Mateusza Wdowiaka, który podpisał kontrakt z Rakowem od lipca, a który chce rozwiązać umowę z Cracovią już teraz, by jeszcze wiosną zadebiutować w nowym klubie.
- Mateusz musi być zadowolony, ostatnio mi nawet pomachał, jak zdobył bramkę (w sparingu z Wieczystą – przyp.) - mówi szkoleniowiec. -

Pożegnał się z boiska. Wypada mu życzyć powodzenia. Pomógł nam w zdobyciu Pucharu Polski. A na marginesie powiem, że mam kontakt z wieloma zawodnikami Rakowa, którzy chcieli tutaj przyjść. Mamy jednak stabilną i bardzo silną kadrę.

Vestenicky nie pogra, może odejść

Nieciekawie rysuje się przyszłośc w „Pasach” Tomasa Vestenicky’ego, któremu 30 czerwca kończy się kontrakt. Być może jeszcze w tym okienku transferowym , które potrwa do końca lutego zmieni jeszcze klub. - Ma oferty, zobaczymy, jak się sytuacja z nim potoczy. Coraz trudniej będzie miał z graniem – komentuje Probierz.
Podczas okresu przygotowawczego Probierz dawał szansę wielu mlodym zawodnikom, takim jak Jan Ziewiec, Przemysław Kapek, Maciej Mrozik, Mateusz Pieńczak.
- Młodych zawodników obserwujemy od dłuższego czasu, jeden czy drugi zawodnik trenuje z nami regularnie i mamy tę grupę 34 zawodników których regularnie obserwujemy, ale będzie to też zmienne -komentuje trener. - W trakcie najbliższych miesięcy będziemy wymieniali tę grupę. Kto się będzie dobrze prezentował w swoich drużynach, będziemy go obserwować. Wielu zawodników było cały czas z nami, doszli do regularnego treningu, niektórzy debiutowali, niektórzy byli na ławce. Najpierw muszą walczyć o to, by dostać się do „20” meczowej, a potem by wejść na sam mecz. Grali we wszystkich sparingach, w wielu elementach pokazali się z dobrej strony. Widać, że piłka czasem jest dla nich za szybka i musieliśmy pracować nad tym, by szybciej operowali piłką. Co do organizacji gry, to czasem też się zapominają. Mrozik to rocznik 2005, Ziewiec 2004. Mam nadzieję, że za kilka lat oni będą siłą Cracovii. Mrozik grał w meczach sparingowych, ale od pięciu dni ma uraz i nie może trenować. Będzie miał przerwę około dwóch tygodni.

Sportowy24.pl w Małopolsce

EKSTRAKLASA 2021: wyniki, tabela, terminarz