https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż łamią zakaz palenia

Katarzyna Jasińska
Archiwum
Stowarzyszenie Manko, organizator kampanii społecznej Lokal Bez Papierosa.pl, alarmuje, że przepis o zakazie palenia w miejscach publicznych nie wszędzie jest przestrzegany.

Czytaj także: Gessler buduje w Krakowie imperium

Manko odwiedziło setkę krakowskich pubów oraz restauracji. Okazało się, że w 69 proc. z nich brakuje oznakowania lokalu, w 21 proc. lokale są niedostosowane do wymogów ustawy, a innych naruszeń przepisu, jak np. zezwalanie na palenie w miejscach objętych zakazem czy popielniczki na stołach, jest 10 proc.


Po 260 dniach od wprowadzenia przepisu stowarzyszenie postanowiło sprawdzić, czy przepisy są przestrzegane. Stwierdziło, że miejsc wolnych od dymu jest więcej niż rok temu, restauratorzy i właściciele pubów nie ponieśli z tego powodu strat finansowych (czego najbardziej się obawiali), jednak równocześnie doszli do wniosku, że zakaz nie jest do końca przestrzegany. 
Przypomnijmy, że od 15 listopada każdy właściciel musi przestrzegać zakazu palenia na terenie swojego lokalu. Wyjątkiem są miejsca posiadające więcej niż jedną salę. W tym przypadku właściciel ma możliwość (ale nie obowiązek), wydzielenia jednego z pomieszczeń dla palących klientów.

W naszym mieście zakaz palenia przyjął się szybko i skutecznie. Właściciele aż 69 proc. spośród zmonitorowanych lokali gastronomicznych i rozrywkowych zdecydowali się na wprowadzenie całkowitego zakazu palenia, 30 proc. wyznaczyło salę dla palących, a jedynie 1 proc. z nich zdecydowało się na stworzenie palarni.



Łamanie zakazu palenia można zgłosić na stronie: www.lokalbezpapierosa.pl w zakładce: zgłoś interwencję.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xv
m.in. dlatego, że wtedy Stowarzyszenie Manko straciłoby powód istnienia i organizowania interwencji.
n
nn
Wszystkim przeszkadza dym papierosowy... ale uchlewać się jak prosięta na mieście to wszycy mogą bo potem i tak karetkę się wezwie bo to przecież CZŁOWIEK leży... banda ignorantów...
m
mk
Polacy to głupi naród. Jak cos nie jest zakazane to znaczy ze jest dozwolone w mysl ułańskiej zasadny szlachcic na zagrodzie rózny wojewodzie i "nikt mi tu nei bedzie rozkazywał". Zero wyczucie sytuacji, kultury osobistej i empaatii społecznej. Ja sobie zapale to ni pomysli ze innemu to przeszkadza. Tymczasem wszedzie w cywilizowanym swiecie jest juz tak ze sie nie pali papierosow w lokalach.

Argumenty ze kazdy chodzi gdzie chce sa przykładem głupoty. Papierosy szkodza, poźniej ja choc nie pale płące za leczenie palacz. Wiec niech mi nikt nie mowi ze kazdy moze sobie robic co chce i chodzic gdzie chce. Bo jesli ktos taki wyciaga argumet to ja mu odpiowiadam, ze mi tez nikt nie powinien kazac płacic za leczenie chorego.

dla placzy przymusowe powinny byc wizyty w szpitalu gdzie lecza chorych na raka płuc.
polityce narzekaja ze nikt nie szanuje prawa a wsystko zaczyna sie od tego ze jest zakaz palenia a ludzie go nie szanuje i nie ma nikogo kto by ten zakaz wyegzekwował. To jak ma sie szanowac w tym kraju prawo?
Kasa tez swioeci pustkami a wystarczy ze straz meijska czy policja zrobi akcje i zbeirze troche kasy. A ludzie sie naucza respektowac prawo.
Y
Y
jaki problem, naucz się palić ;)
Y
Y
Dlaczego lokali nie podzielić na te gdzie można palić i na te gdzie się nie pali. I to daje wolę wyboru lokalu, nikt nikogo nie zmusza do wyboru konkretnego lokalu gdzie można zapalić. W Krakowie jest kilka setek lokali i swobodnie można stworzyć kluby dla palących i nie palących (których jest relatywnie mniej).
A Państwo z MANKA niech nie szukają sensacji, tylko poszukają manka w kasie - to lepiej im wyjdzie.
k
kinia
Od paru lat nie miałam problemu ze znalezieniem miejsca na zjedzenie czy napicie się czegoś w miejscu, gdzie się nie pali.
T
Tomek
Fajnie, że jest taka strona. Dziękuję.
A
Arek
Ciekawe, bo lokalów bez papierosa w moim mieście było dwa, a teraz prawie każdy jest, a jak łamią przepisy, to proponuje składać doniesienia na policję, kara jest finansowa, na przystankach też palą, ale zwracam ludziom uwagę, o dziwo działa, tylko jedna gówniara się rzucała i mnie wyzwała, więc zadzwoniłam na straż i miała za swoje hehe, nikt nie będzie truł mnie i moje dziecko
A
Ala
Zakaz nieżyciowy i nielogiczny, to i nie jest przestrzegany. I żadne manko tego nie zmieni. Wolałam poprzedni układ, wiedziałam, które lokale są bez papierosa i wchodziłam do nich, jak miałam ochotę, do innych, jeżeli wchodziłam, to wiedziałam czego się spodziewać.
Niech będzie jasno oznaczone, czy w tym lokalu wolno czy nie i wtedy JA SAMA PODEJMĘ DECYZJĘ, czy chcę tam wchodzić czy nie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska