W pierwszej części odbyły się ćwiczenia sztabowe, a w drugiej części ćwiczenia praktyczne.
Założono, że w wyniku ruchów tektonicznych uszkodzona została zapora w Czorsztynie na Dunajcu. W związku z tym przewidywane było wystąpienie fali powodziowej na Dunajcu, która zagraża obiektom PWSZ w Nowym Sączu przy ulicy Kościuszki.
Równocześnie w PWSZ pojawiła się nieznana substancja chemiczna.
- Odbyła się ewakuacja Instytutu Zdrowia i Kultury Fizycznej PWSZ w Nowym Sączu w związku z rozpoznanym zagrożeniem chemicznym i powodziowym - relacjonuje starszy brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. - Udzielano pomocy medycznej poszkodowanym studentom, którzy ucierpieli w wyniku ewakuacji. Pomoc poszkodowanym udzielana była przez Sądeckie Pogotowie Ratunkowe oraz Grupy Medyczne PSP.
Grupa Ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu rozpoznawała zagrożenia. Przeprowadzała dekontaminację osób, które miały styczność z substancją chemiczną.
Udzielano pomocy medycznej poszkodowanym studentom i pracownikom PWSZ, którzy mieli kontakt z substancją chemiczną.
Prowadzone było rozpoznanie z powietrza przy użyciu drona Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w rejonie prawego brzegu rzeki Dunajec w poszukiwaniu osób znajdujących się w strefie realnego zagrożenia powodziowego. Osób zaginionych poszukiwali również strażacy z grupy poszukiwawczo-ratowniczej posiadający specjalnie wyszkolone psy.
Dla zapobieżenia zagrożeniu znacznym podniesieniem się poziomu wód Dunajca podnoszono koronę wałów przeciwpowodziowych przy użyciu zapory – rękawa wodnego oraz worków z piaskiem.
W ćwiczeniach brali udział strażacy PSP, OSP z Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego, Policja, Pogotowie Ratunkowe, Straż Graniczna, służby Zarządzania Kryzysowego oraz formacje obrony cywilnej.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Bezpieczne dziecko. To musisz wiedzieć