Wielicka kopalnia to najchętniej zwiedzane podziemia na świecie. Liczby mówią same za siebie. Tegoroczna frekwencja turystów jest tu o 6 proc. lepsza niż w okresie styczeń - lipiec roku ubiegłego, który „zamknął się” w rekordem wszech czasów (1,7 mln zwiedzających).
Większość gości - 58 proc. - stanowili obcokrajowcy. W tym roku przyjechało ich do kopalni o 21 proc. więcej niż w pierwszych siedmiu miesiącach 2017 roku. W tym gronie najwięcej było Brytyjczyków - 11 proc. Chętnie wędrują po solnych podziemiach również Niemcy (ponad 8 proc. ruchu zagranicznego), Włosi (8 proc.), Hiszpanie (7,6 proc.), Francuzi (6,7 proc.).
- Sukcesywny wzrost liczby gości z zagranicy to rezultat wielu czynników, m.in. większej ilości połączeń lotniczych do naszego kraju i Krakowa oraz postrzegania Polski jako jednego z najbezpieczniejszych państw Europy. To także efekt m.in. skutecznych działań promocyjnych kopalni i siły internetu - wyliczają pracownicy Biura Prasowego Kopalni Soli.
Popularność zabytku to nie tylko powód do dumy. Więcej zwiedzających oznacza, że rośnie też pula funduszy, którą kopalnia może przeznaczyć - obok dotacji ze Skarbu Państwa - na prace zabezpieczające i inne przedsięwzięcia związane z udostępnianiem obiektu.
- Przykłady takich działań to m.in.: przebudowa szybu Paderewski, inwestycje w podziemną infrastrukturę techniczną czy budowa Centrum Obsługi Turystów - mówi Tomasz Broniowski, dyrektor Biura Spółki kopalni.
- Rozwiązania optymalizujące ruch turystyczny i pozwalające bezpiecznie udostępniać zabytek wypracowujemy sami. Poczynione w tym roku udogodnienia w systemie rezerwacji i obsługi, większa płynność ruchu i dostępność biletów online sprawiają, że mimo tak dużej liczby chętnych na zwiedzanie udaje się utrzymać jakość i wysoki poziom zadowolenia gości - zaznacza Damian Konieczny, prezes Trasy Turystycznej Kopalni Soli.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
<
FLESZ: “Mały ZUS” - większe oszczędności dla firmy
Źródło: vivi24
