https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wieliczka: porwali kolegę na stacji paliw

Anna Górska
Archiwum Polskapresse
Wszystko działo się jak w najlepszych amerykańskich thrillerach. W środku dnia na jednej ze stacji paliw w Wieliczce - na oczach wielu osób dwóch mężczyzn uprowadziło trzeciego. Siłą wepchnęli go do auta i wywieźli.

Wianki Kraków 2011: Zdjęcia z koncertu Wyclefa Jeana

Później policjanci dowiedzieli się, że porywacze wywieźli swoją ofiarę do żwirowni w Brzegach. To piękna okolica, mnóstwo wodnych akwenów, a nowożeńcy wieliccy uwielbiają robić tam sobie ślubne zdjęcia. Uprowadzonemu fotografii nikt nie robił. Porywacze bili mężczyznę, kopali, złamali lewą rękę.

Jeden ze świadków na stacji powiadomił o porwaniu policję. Poszukiwania sprawców i zaginionego rozpoczęto błyskawicznie. Policjanci jednak mieli spory problem: nikt nie zgłosił zaginięcia osoby bądź nie korzystał z pomocy medycznej, której okoliczności mogłyby wskazywać na porwanie.

Najpierw udało się zatrzymać porywaczy. Próbowali się ukryć w Bieżanowie. Sprawcy to dwaj mężczyźni w wieku 21 i 33 lat, mieszkańcy Krakowa. - Jak tłumaczyli podczas przesłuchań, chłopak, którego porwali, miał dostać "nauczkę" za wcześniejszą kradzież samochodu jednego z porywaczy, o wartości około 3500 zł - mówi Barbara Zamojska, rzecznik policji w Wieliczce. - Początkowo twierdzili, że nie znają osoby, którą porwali - dodaje rzecznik.

"Ofiarą" okazał się 22-letni mężczyzna, poszukiwany przez policję. Nie zgłosił się, gdyż obawiał się aresztowania. Zatrzymanym przedstawiono zarzuty dotyczące pozbawienia wolności innej osoby oraz uszkodzenia ciała. Prokuratura zakazała opuszczania kraju przestępcom, ustaliła też dozór policji połączony z poręczeniem majątkowym w wysokości 15 tys. zł.

Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKP Kraków

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
konik
utylizacja ty ku..a debilu skonczony moze z toba co ? zutylizowac cie. mysl co piszesz. nikt tu nikogo nie zabil wiec az takie kary sie nie naleza. chcieli dac nauczke. mogl im nie ukrasc auta. i tak sie zlitowali ze lewa reke zlamali a nie prawa. w wiezieniu bedzie mial czym walic se konia ten chlopek..
t
tyrurel
Smieszna ta policja, traktuja porwania na rowni z kradzieza lizakow ze sklepu. Pewnie policjanci sie boja
tych zbirow dlatego tak lagodnie do nic podchodza. Taka wlasnie jest polska policja, banda tchorzy ktorzy sie wszystkiego i wszystkich boja. Choc z drugiej strony placa im bardzo marnie wiec tylko nieudacznicy
sa tam przyjmowani bo nikt normalny za 2000 tys na miesiac nie nadstawia karku.
Idioci czekali na zgloszenie, a jak porwany ma fakt tego ze zostal porwany, czysty debilizm.
K
Kum
Natychmiastowa utylizacja wszystkich trojga.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska